Do tej pory policjanci nie mieli informacji, że Grzegorz M. znęca się nad swoją matką. 78-latka nikomu o tym nie mówiła, od pewnego czasu znosząc w milczeniu zachowanie syna. Kilka dni temu nie wytrzymała. Poprosiła o pomoc. - Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłał policjantów z posterunku policji w Michowie. Na miejscu w rozmowie ze zgłaszającą policjanci ustalili, że 42-latek był pijany i agresywny. Znęcał się nad nią, wszczynał kłótnie i bił kobietę po ciele, czym spowodował u niej obrażenia ciała, wybił kobiecie zęba. 78-latka uciekła do sąsiadów - opowiada sierż. sztab. Jagoda Stanicka z policji w Lubartowie. Mundurowi zastali mężczyznę na posesji. Był wściekły. 42-latek wyszedł do policjantów grożąc im trzymaną w ręku włączoną piłą mechaniczną, obok na ziemi leżał młot. Policjanci musieli go obezwładnić.
Czytaj też: Międzyrzecz Podlaski. Renata spaliła gospodarstwo byłego męża? Rodzina nie chciała jej wpuścić do domu
- 42-latek usłyszał zarzut znęcania się nad matką a także stosowania wobec funkcjonariuszy groźby w celu wymuszenia na nich określonego zachowania. Sąd zastosował wobec mężczyzny 3-miesięczny areszt tymczasowy - informuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka, oficer prasowa KPP Lubartów. Mężczyzna może trafić do więzienia na 5 lat.