Wakacje naszych dziadków

Tu urlop spędzali bogacze z PRL-u. Elitarny kurort był marzeniem każdego Polaka

2025-05-31 0:04

Były w historii Polski czasy, gdy wyjazd poza kraj graniczył z cudem, a pewne miejsce jawiło się niczym egzotyczny raj na urlop dostępny tylko dla wybranych. Słoneczne plaże, ciepła woda i zachodnia aura przyciągały elitę PRL-u jak magnes. To właśnie tam wypoczywali ci, którzy mogli sobie pozwolić na więcej. Poznajcie dawną oazę luksusu w świecie ograniczeń.

Lublin SE Google News

W czasach PRL-u zagraniczne wakacje pozostawały poza zasięgiem przeciętnego obywatela. Tylko nieliczni mogli pozwolić sobie na urlop w innym otoczeniu niżeli miejskie parki czy ogródki działkowe. Szczęśliwcy, którzy jednak mieli opcję wyjazdu, bardzo często wybywali na wakacje do miejsca, gdzie pachniało zachodem bardziej niż w jakiejkolwiek innej lokalizacji dostępnej dla Polaka zza żelaznej kurtyny.

Ten elitarny kurort był marzeniem każdego Polaka

Podróże za granicę w czasach PRL-u wymagały nie tylko paszportu i dewiz, ale także znajomości, zaproszeń oraz zgód od władz. Jednym z nielicznych miejsc, które pozostawało relatywnie dostępne, była zaprzyjaźniona socjalistyczna republika na południe od Polski. To właśnie tam nad wielkim jeziorem powstał kurort, który przez dekady kojarzył się z luksusem, zachodnim stylem życia i nutą przygody. Mowa oczywiście o jeziorze Balaton na Węgrzech. Polacy, którzy odwiedzali tę okolicę, mogli poczuć się niemalże jak w innym świecie. Półki uginały się bowiem od towarów niedostępnych w kraju, a na ulicach można było zobaczyć zachodnie samochody i modę wyjętą z katalogów z RFN-u.

Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.

Jezioro Balaton - perełka Węgier i marzenie Polaków [ZDJĘCIA]

Smak węgierskiego lata elity PRL-u

Wczasowicze, którzy trafiali do ekskluzywnego kurortu nie byli przypadkowi. Najczęściej byli to ludzie związani z aparatem władzy, naukowcy, lekarze, znani artyści lub zasłużeni pracownicy wytypowani przez zakłady pracy. Przeciętny Kowalski mógł jedynie pomarzyć o takiej podróży.

W latach 70. i 80. tysiące Polaków odwiedzało Balaton i zazwyczaj tacy turyści wracali do kraju z dżinsami, magnetofonami czy słodyczami, których w kraju brakowało. Jak jednak sytuacja przedstawia się tam dziś? Okazuje się, że region nadal cieszy się popularnością i w niemalże każde lato plaże zbiornika wypełnione są turystami. Ludzie doceniają klimat tego regionu i chętnie wybierają się tam na krótki odpoczynek. Obecnie latem jezioro oferuje idealne warunki do kąpieli, żeglowania i innych sportów wodnych. Dodatkowo na miejscu odbywają się również liczne festiwale muzyczne i winiarskie.

Wczasy w PRL-u. Jak wyglądał wypoczynek za czasów komuny?