Mężczyzna zaginął w niedzielę, 14 maja. Wtedy wyszedł z domu, udając się nad rzekę, aby łowić ryby. Gdy nie wrócił rodzina zawiadomiła policję i rozpoczęto poszukiwania.
- Wczoraj w rzece Bug ujawnili zwłoki mężczyzny, które znajdowały się ok. 800 metrów od miejsca gdzie odnaleziono należący do niego motorower i wędki. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok – mówi Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
Mężczyzny szukała policja, straż pożarna, ochotnicza straż pożarna, straż graniczna i nurkowie z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.