Przez ostatnie dwa miesiące na lubelskich drogach było tłoczno i niebezpiecznie. Wzmożony ruch spowodowany był przede wszystkim wakacyjnymi wyjazdami na urlopy. Pojawiło się więcej osobówek, busów i autobusów. Jak co roku, policjanci dbali o bezpieczeństwo podróżnych prowadzą akcję „Bezpieczne wakacje”. Kontrolowano trzeźwość i prędkość kierowców, sprawdzano też stan techniczny pojazdów.
Mimo to doszło do 291 wypadków. – To jest o 11 więcej niż w roku ubiegłym – mówi podinspektor Robert Koźlak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Więcej było też ofiar śmiertelnych. Zginęło 49 osób, rok wcześniej 31.
>>> Wakacje się skończyły, a krwi nadal brakuje. RCKiK apeluje do dawców! [AUDIO, HARMONOGRAM]
>>> Ostatni weekend wakacji z ESKA SUMMER CITY! [AUDIO, ZDJĘCIA]
Patrole w okolicach zbiorników wodnych
Przez całe wakacje policjanci kontrolowali też okolice lubelskich zalewów, stawów i jezior. Dodatkowe patrole zostały skierowane do czterech powiatów najbardziej obleganych przez turystów – janowskiego, parczewskiego, łęczyńskiego i włodawskiego. Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie oddelegowała łącznie 47 funkcjonariuszy, którzy mieli dbać o bezpieczeństwo nad wodą. Niestety również nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Zginęło sześć osób. Najmłodszy z poszkodowanych miał 27 lat. Mężczyzna utonął w jeziorze Zagłębocze.
>>> Wyprzedzał na czołówkę. Nie żyje kierowca skutera
Lubelska policja podsumowała akcję „Bezpieczne wakacje”. Posłuchaj:
Lubelscy policjanci wystartowali już z kolejnymi działaniami profilaktycznymi. W ramach akcji „Bezpieczna droga do szkoły” sprawdzili oznakowanie dróg i przejść dla pieszych w pobliżu placówek oświatowych. Będą też pouczać rodziców dowożących dzieci do szkół, jak dbać o ich bezpieczeństwo. Zaplanowano także spotkania edukacyjne z uczniami.