Tragedia na drodze

To była chwila, 19-latek nie żyje! Kierowca kii zabrany do szpitala po śmiertelnym wypadku pod Rykami [ZDJĘCIA]

2025-01-16 9:10

19-letni pasażer kii zginął w wypadku w Rososzy pod Rykami, do którego doszło w środę, 15 stycznia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierujący osobówką 27-latek z nieznanych przyczyn zjechał z drogi powiatowej i uderzył w drzewo. Sam został ranny i trafił karetką pogotowia do szpitala. Sprawą śmiertelnego wypadku zajęła się prokuratura w Rykach.

Śmiertelny wypadek pod Rykami. Nie żyje 19-latek

19-latek to ofiara śmiertelna wypadku w Rososzy pod Rykami. Jak poinformowała miejscowa policja, do zdarzenia doszło w środę, 15 stycznia, ok. godz. 16. Jadący drogą powiatową na odcinku Ryki-Rososz 27-latek zjechał nagle z trasy i uderzył w przydrożne drzewo. Ze zdjęć opublikowanych przez mundurowych wynika, że osobowa kia huknęła w nie bokiem, co tłumaczyłoby, dlaczego to właśnie 19-letni pasażer auta nie przeżył zdarzenia. 27-letni kierowca trafiła karetką pogotowia do szpitala, ale jego stan zdrowia pozostaje nieznany, podobnie jak przyczyny wypadnięcia pojazdu z drogi.

- Z uwagi na to, że sprawą zajęła się również prokuratura, na razie nie podajemy więcej szczegółów dotyczących wypadku - przekazał "Super Expressowi" aspirant Łukasz Filipek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Na miejscu zdarzenia oprócz policji i służb medycznych pracowali również strażacy.

- Jako pierwsi interweniowali tam dwaj nasi funkcjonariusze, którzy będąc już poza służbą, po prostu tamtędy przejeżdżali. Udzielili oni pomocy obu poszkodowanym, ale po przyjeździe karetki pogotowia lekarz stwierdził zgon 19-latka. Później dotarły również nasze oddelegowane zastępy, które m.in. zabezpieczały miejsce zdarzenia - relacjonuje młodszy brygadier Jarosław Lasek, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rykach.

Koszmarny wypadek na przejściu dla pieszych