Kolejny dron spadł na Lubelszczyźnie! MON zabiera głos w sprawie [AKTUALIZACJA]

2025-09-06 19:05

W sobotę, 6 września, w miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do upadku niezidentyfikowanego obiektu latającego – prawdopodobnie drona. Na miejsce natychmiast skierowano policję i służby techniczne, które wyjaśniają okoliczności zdarzenia – podał rzecznik lubelskiej policji. Szczegóły podajemy poniżej!

Majdan-Sielec. Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie

i

Autor: Shutterstock
Super Sport SE Google News

Aktualizacja: godz. 20:47

Żołnierze z Placówki Żandarmerii Wojskowej w Zamościu wraz z policjantami z KPP w Tomaszowie Lubelskim, zabezpieczyli miejsce odnalezienia drona w Majdanie-Sielcu. - Z wstępnych ustaleń wynika, że jest to nieuzbrojony dron przemytniczy - przekazała na X Żandarmeria Wojskowa.

Aktualizacja: godz. 19:51

- Za pośrednictwem Centrum Powiadamiania Ratunkowego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim otrzymał zgłoszenie o znalezieniu w miejscowości Majdan-Sielec szczątków niezidentyfikowanego obiektu latającego. O zdarzeniu zostały powiadomione wszystkie służby oraz Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Lubelskim. Zabezpieczamy miejsce ujawnienia obiektu. W związku ze zdarzeniem nikt nie doznał obrażeń - przekazał rzecznik Policji Lubelskiej.

Jak podaje PAP, obiekt spadł na pole, ok. 500 metrów od zabudowań. Miejscowość położona jest ok. 50 km od granicy z Ukrainą.

Aktualizacja: godz. 19:49

Według informacji, które przekazał MON, to prawdopodobnie dron przemytniczy i nie nosi żadnych cech sprzętu wojskowego.

Aktualizacja: godz. 19:27

Jak udało się nam ustalić, nie ma osób poszkodowanych. Obiekt spadł na pola, z dala od budynków mieszkalnych. W drodze na miejsce są służby, w tym policja oraz prokurator.

- Nie był to dron, który posiadał cechy bojowe - przekazał dziennikarzom "Polsat News" rzecznik prasowy ministra obrony narodowej, Janusz Sejmej.

Wcześniej pisaliśmy:

W niewielkiej wsi Majdan-Sielec w powiecie tomaszowskim w województwie lubelskim doszło w sobotę, 6 września do nietypowego i niepokojącego zdarzenia. Według informacji otrzymanych przez RMF FM na Gorącą Linię, w miejscowości spadł niezidentyfikowany obiekt latający. Policja potwierdziła otrzymanie zgłoszenia i zabezpieczenie miejsca wypadku.

Jak wynika z pierwszych ustaleń, elementy obiektu spadły około pięciuset metrów od zabudowań, nie powodując na szczęście obrażeń wśród mieszkańców. Na miejsce udali się funkcjonariusze oraz przedstawiciele innych służb, którzy rozpoczęli szczegółowe oględziny i zabezpieczenie pozostałości obiektu.

„Informację z Gorącej Linii RMF FM potwierdziła nam policja” – podkreśla RMF 24. Obecnie służby nie ujawniają, czym dokładnie był obiekt. Nie wyklucza się, że mógł to być dron, jednak brak jest oficjalnego potwierdzenia tej hipotezy. Funkcjonariusze prowadzą czynności zmierzające do ustalenia jego pochodzenia i charakteru.

Na razie nie wiadomo, kto mógł sterować obiektem ani jakie były jego funkcje. 

Więcej informacji wkrótce!

Przypomnijmy - to kolejna taka sytuacja w Polsce. 20 sierpnia w nocy, na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim (woj. lubelskie) spadł dron, który eksplodował. Zdarzenie miało miejsce po godzinie 2 w nocy – policja otrzymała wówczas zgłoszenie o silnym wybuchu. Na miejscu funkcjonariusze odnaleźli nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. Siła eksplozji była tak duża, że w kilku domach w okolicy powybijane zostały szyby.

Zobacz: „Myślałem, że wojna wybuchła”. Nocna eksplozja w Osinach wstrząsnęła mieszkańcami

Obiekt w Osinach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki