Na razie nie wiadomo, jak długo mieszkańcy Świdnika zostaną bez wody pitnej. Ta płynąca w kranach nie nadaje się do spożycia. Wodą z wodociągu można... spłukiwać toalety, ale nie pić.
– W związku ze stwierdzeniem pogorszenia się jakości wody w zakresie parametrów fizykochemicznych wodociągu na terenie obszaru działalności wodociągu Gminy Miejskiej Świdnik, P.K. Pegimek Sp. z o.o. – Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Świdniku informuje, że do odwołania wprowadza się zakaz wykorzystywania wody do celów spożywczych. Woda może być wykorzystywana jedynie do celów gospodarczych, spłukiwania toalet itp. – czytamy w komunikacie opublikowanym przez zarządcę świdnickich wodociągów.
Mieszkańcom mają zostać udostępnione beczkowozy z wodą pitną. Jak długo ta w kranach nie będzie się nadawała do spożycia? Tego jeszcze nie wiadomo.
Spółka potwierdza, że awaria ma związek z budową nowej magistrali. – Stare rury zostały zruszone i osad może dostać się do kranów – informują przedstawiciele wodociągów. Zbiorniki z wodą, które mogły zostać zaniebieszczone, są płukane. Później zostaną przetestowane, a woda przebadana.
Jak informuje serwis swidnik.pl, beczkowozy z wodą pitną zostały ustawione:
- przy pl. Konstytucji 3 maja,
- przy Miejskim Ośrodku Kultury (al. Lotników Polskich 24),
- przy ul. Hallera (obok Straży Miejskiej),
- przy ul. Klonowej 16 A (przy kościele pw. Św. Kingi),
- przy ul. Partyzantów 64 (os. Adampol, przy kościele pw. św. Józefa).