Nie żyje 39-letni motocyklista z gminy Mełgiew. Makabryczny wypadek w Świdniku pod Lublinem. Na ul. Kusocińskiego w czwartek (9.06) doszło do zderzenia osobowego volkswagena i motocykla marki Honda. Efekt był tragiczny. Kierowca motocykla zginął na miejscu.
– Na ul. Kusocińskiego doszło do zdarzenia VW z motocyklem. Ustalamy okoliczności wypadku. Motocyklista zginął na miejscu – poinformowali w czwartkowe popołudnie mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Do tragicznego w skutkach zderzenia osobówki i motocykla doszło około godz. 15.00. Obaj kierowcy – jak wstępnie ustalili policjanci – jechali w tym samym kierunku. Wiele wskazuje na to, że kierowca hondy wyprzedzał samochody, a 30-latek kierujący osobowym volkswagenem skręcał z drogi na posesję. To właśnie wtedy doszło do zderzenia obu pojazdów.
Niestety, takie sytuacje często kończą się tragicznie. Gdy dochodzi do zderzenia dwóch samochodów – wówczas kierowców chroni (nie zawsze skutecznie) kilkaset kilogramów blachy, poduszki powietrzne… Motocykliści (podobnie jak piesi czy rowerzyści) są pozbawieni takiej osłony. Dla nich zderzenie z samochodem może skończyć się tragicznie.
I właśnie taki najczarniejszy, nieodwracalny scenariusz ziścił się na ul. Kusocińskiego w Świdniku w czwartkowe popołudnie. 39-letni motocyklista zginął na miejscu. 30-letni kierowca volkswagena trafił do szpitala. Był trzeźwy, co potwierdziło policyjne badanie.
Dokładne przyczyny i okoliczności tragedii ma wyjaśnić trwające śledztwo policji i prokuratury.