Seniorka nie dała się nabrać fałszywemu wnuczkowi. Pościg i areszt dla oszustów ze Śląska

2025-12-01 8:47

Cierpliwy i kamień ugotuje? Nie tym razem, Roger K. (22 l.) i Daniel P. (43 l.), dwaj oszuści  ze Śląska przyjechali do Świdnika na Lubelszczyźnie na gościnne występy: udało im się przez telefon przekonać 82-latkę, że jej wnuczek spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na kaucję. Starsza pani dwa razy wychodziła przed blok z gotówką i za każdym razem odwracała się na pięcie, gdyż nie podobał się jej wygląd „kuriera“. Namawiali ją dalej, aż... zatrzymali  ich policjanci.

  • Dwaj mieszkańcy Śląska – 22-letni Roger K. i 43-letni Daniel P. – próbowali oszukać 82-latkę ze Świdnika metodą „na wnuczka”.
  • Kobieta miała przekazać oszustom 80 tys. zł rzekomo na kaucję po wypadku „wnuczka”.
  • Seniorka dwukrotnie wychodziła z pieniędzmi, ale za każdym razem rezygnowała po zobaczeniu „kuriera”.
  • Interweniowała policja – młodszy z mężczyzn został zatrzymany pod blokiem.
  • 43-latek próbował uciekać samochodem, nie reagując na sygnały funkcjonariuszy.
  • Podczas pościgu uszkodzone zostały dwa radiowozy, a uciekiniera zatrzymano poza miastem.

Zatrzymanie nie było spokojne, obaj nie chcieli iść za kraty, próbowali ucieczki. Oczywiście finalnie na ich rękach zatrzasnęły się kajdanki, a perspektywa nawet ośmioletniej odsiadki stała się realna. - Sąd nakazał aresztować ich na trzy miesiące - mówią policjanci. Zaczęło się jednak klasycznie. Do 82-latki mieszkającej w Świdniku zadzwonił telefon. - Jeden z nich udawał wnuczka i płakał, że spowodował wypadek, drugi zapewniał, że za kwotę 80 tysięcy złotych może pomóc „załatwić sprawę” - opowiada podinsp. Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie. Mieli pecha - nie natrafili na łatwego przeciwnika. Seniorka próbowała sama dodzwonić się do swojego wnuczka, aby potwierdzić wersję wypadku, ale ten nie odbierał telefonu dlatego uwierzyła w wersje obu mężczyzn.

Czytaj też: "Krzyki, piski. Tragedia wielka". 10 osób w aucie, w tym 3 w bagażniku. Filip i Mateusz nie mieli szans

Uwierzyła, zebrała pieniądze i wyszła przed blok, jak to było umówione. Paczuszkę z pieniędzmi miał odebrać Roger K. , Daniel P. czekał na niego w samochodzie. Ale widząc jego oryginalną urodę południowca, emerytka powiedziała krótko: panu pieniędzy nie dam! Nie wierzyła przy tym w jego solenne zapewnienia, że to właśnie on. Oszuści nie dali za wygraną, kiedy była już w domu, zadzwonili ponownie. Dała się przekonać, żeby wyjść z pieniędzmi jeszcze raz. I... sytuacja się powtórzyła! Oszuści pewnie próbowaliby namawiać ją dalej, gdyby nie... policjanci.

- Młodszy z nich został zatrzymany pod miejscem zamieszkania kobiety. Starszy podczas próby zatrzymania podjął ucieczkę. Policjanci z „Mienia” dostali wsparcie ze strony policjantów ruchu drogowego KMP w Lublinie i po dynamicznym pościgu zatrzymali 43-latka. Mężczyzna podczas pościgu nie reagował na sygnały i próby zatrzymania i doprowadził do uszkodzenia dwóch radiowozów - dodaje podinsp. Fijołek.

Pościg trwał kilkanaście minut, Daniel P. został zatrzymany już za miastem, na bocznej drodze.

Daniel P. odpowie za usiłowanie oszustwa w warunkach recydywy, niezatrzymanie się do kontroli drogowej i używanie niewłaściwych tablic rejestracyjnych. Za co grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Roger K. odpowie za usiłowanie oszustwa za co grozi mu do 8 lat więzienia. Obaj w przeszłości byli notowani, 43-latek za rozbój i kradzież, natomiast 22-latek za kradzież i niestosowanie się do orzeczonego zakazu.

Złapali ich w pościgu
Sonda
Czy spotkałeś się kiedyś z próbą oszustwa przez telefon lub internet?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki