Zgłoszenie o strzelaninie w miejscowości Zadębce w gminie Trzeszczany policjanci otrzymali w niedzielę po godz. 20. - Ustalono wstępnie, że grupa osób spotkała się przy budynku remizy OSP. Wśród zgromadzonych był 34-latek, który z biegiem czasu stawał się coraz bardziej agresywny i zaczął zaczepiać innych. - W pewnym momencie wyciągnął przedmiot, który przypominał broń i skierował lufą w stronę osób, które były na tym spotkaniu - powiedziała asp. szt. Edyta Krystkowiak z KPP w Hrubieszowie. Większość osób rozbiegła się. Zaskoczeni ludzie nie byli do końca przekonani czy przedmiot w ręku mężczyzny to broń. - W sąsiedniej miejscowości był odpust i przypuszczali, że to może być zabawka – dodała.
34-latek wycelował broń w kierunku 60-latka, który próbował go uspokoić i oddał strzały. Postrzelił go w okolice żeber i w prawą rękę – powiedziała Krystkowiak. Poinformowała, że ranny 60-latek został zabrany do szpitala. Natomiast 34-latka funkcjonariusze zatrzymali i umieścili w policyjnym areszcie. Śledztwo wszczęła prokuratura. Wstępnie – wskazała policjantka - postępowanie prowadzone jest w kierunku usiłowania zabójstwa. Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywocie.
Z ustaleń policjantów wynika, że była to broń czarnoprochowa. Życiu postrzelonego mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.