Produkcja opowiada o prekursorze ekumenizmu, księdzu Janie Ziei, który swoim życiem dawał przykład miłości bliźniego i czynienia dobra. Film ukaże przełomowe wydarzenia w życiu duchownego na tle najważniejszych momentów historycznych Polski.
– Kręcić będziemy jeszcze m.in. w lubelskim skansenie, gdzie powstaną sceny pogrzebu w latach 20-tych. Kilka scen zrobiliśmy też pod Lublinem, bo musieliśmy np. wysadzić w powietrze stodołę. Jedna z uliczek na Starym Mieście zostanie wystylizowana na ulicę w Rzymie, więc tych lubelskich akcentów w filmie będzie sporo – wylicza Robert Gliński, reżyser filmu „Zieja”.
Jednym z głównych przesłań produkcji jest hasło „nie zabijaj”. W tamtym okresie historycznym te słowa były niezwykle istotne – zwłaszcza, gdy padały z ust kapelana Szarych Szeregów. Zieja był kapłanem niepokornym, który miał własne zdanie na każdy temat.
>>> Legendarny „szkieletor” po 30 latach znika z mapy Lublina [WIDEO, AUDIO]
Zobacz WIDEO!
>>> Ekstremalna Droga Krzyżowa. Kilka tysięcy osób na nocnym nabożeństwie [ZDJĘCIA]
– To jest w moim przypadku niemożliwe, żeby życie ks. Ziei na mnie nie wpłynęło. Zetknięcie się z taką postacią w taki sposób, jaki dał mi los, jest dla mnie szansą pogłębienia widzenia świata. Jego wiara była absolutna, po prostu kochał ludzi – wyjaśnia odtwórca roli tytułowej, Andrzej Seweryn.
Zobacz zdjęcia z planu filmowego! >>>
Sceny do filmu „Zieja” kręcone będą jeszcze w Muzeum Wsi Lubelskiej, Dworze Krychowskich, w katedrze oraz na uliczkach Starego Miasta. Premiera filmu planowana jest jeszcze na 2019 roku. Niewykluczone, że odbędzie się na festiwalu filmowym w Gdyni.
>>> Juwenalia 2019. O.S.T.R., ORGANEK, KULT, ENEJ, QUEBONAFIDE [ARTYŚCI, PROGRAM]
Posłuchaj, jaką historię osadzono w kolejnej produkcji realizowanej na terenie Lublina! O szczegółach mówi Robert Gliński, reżyser filmu „Zieja”. Materiał przygotowała Olka Mazur.