Swoim czy kursowym samochodem, pod okiem instruktora można ćwiczyć kontrolowane poślizgi. Choć wygląda łatwo, taki nie jest. Ćwiczący śliską jazdę mają także pomoc instruktora.
- Zapisują się instytucje i osoby prywatne - mówi Ryszard Pasikowski, dyrektor lubelskiego WORD. - Na trasie są kurtyny wodne, szarpak i elementy poślizgowe.
Posłuchaj jak wyglądają ćwiczenia na torze.
Jak wygląda jazda na śliskim torze?
Na specjalnie przygotowanej, bardzo śliskiej nawierzchni można nauczyć się jak omijać przeszkody oraz jak zachowywać się na łuku czy na wzniesieniu.
Każda osoba, która chce się sprawdzić musi wsiąść do auta najpierw z instruktorem. Kolejne próby wykonuje się samodzielnie
Kierowcy poznają techniki, które w warunkach zimowych mogą okazać się niezbędne. Na placu do dyspozycji są płyty poślizgowe, wzniesienia, łuki czy szarpaki. Ćwiczenia odbywają się jedynie, gdy temperatura sięga maksymalnie minus 5 stopni Celcjusza.