Rejowiec Fabryczny na Lubelszczyźnie. To właśnie tu doszło do dramatycznych zdarzeń. Nieznany mężczyzna porwał dziecko. Wciągnął 8-latkę do samochodu… Wypuścił ją bez plecaka i kurtki na jednej z ulic miasta. Traumatyczne przeżycia dziewczynki opisuje Super Tydzień Chełmski.
W środę, 27 stycznia mieszkanka Rejowca zauważyła samotną dziewczynkę na ulicy. Błąkała się bez kurtki w zimny dzień – bez celu, bez opieki. Kobieta zainteresowała się losem przestraszonego dziecka, wezwała policję. Okazało się, że mała przeżyła traumę. To, co ją spotkało to istna zgroza.
Zobacz też: Lublin: Bułgarzy chcieli ZATŁUC niemowlę na śmierć?! Matka: Wypadło PRZYPADKIEM
Sprawę bada policja i prokuratura, choć śledczy na tym etapie nie zdradzają zbyt wielu szczegółów. Wiemy, że 8-latka przeżyła piekło. Gdy wracała ze szkoły, została wciągnięta do samochodu.
Nieznajomy mężczyzna porwał dziecko! Wciągnął dziewczynkę do samochodu, ściągnął plecak, rozebrał z kurtki i… wyrzucił jej rzeczy z samochodu. Później odnaleźli je policjanci. Nieznany człowiek woził przerażoną 8-latkę po mieście. Czy zrobił jej coś jeszcze? Dziewczynka nie miała żadnych obrażeń, była jednak przerażona i przemarznięta.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie. Postępowanie jest prowadzone w kierunku art. 189 KK, czyli bezprawnego pozbawienia wolności. Nieznanemu sprawcy porwania ośmiolatki może grozić kara więzienia – od trzech miesięcy do pięciu lat.