We wsi Żelizna pod Radzyniem Podlaskim na prostej drodze BMW X3 zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Na pewno nie zawiódł precyzyjny układ kierowniczy niemieckiego auta, system x-drive napędzający stale cztery koła także był na miejscu. Zawiódł kierowca, 28-latek z Sosnówki. Mężczyzna miał bowiem 1,5 promila alkoholu we krwi. W takim stanie wybrał się około 4 nad ranem do domu z wesela, gdzie bawił się w sobotni wieczór.
- W wyniku zderzenia mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.Po przebadaniu przez policjantów okazało się, że 28-latek był nietrzeźwy, w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu - opowiada Piotr Mucha z policji w Radzyniu Podlaskim. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że to nie jedyne przewinienie na koncie mężczyzny. - Funkcjonariuszom tłumaczył, że wraca z wesela i wypił tylko kilka kieliszków wódki.Grozi mu 2 lata więzienia.