Przewodów: niewielka wioska w województwie lubelskim w powiecie hrubieszowskim jest dziś na ustach kilku krajów, po tym jak wieczorem we wtorek 15 listopada huk skojarzono z ostrzałem rosyjskich rakiet. Jako pierwsza tę informację podała Agencja AP. Do tej pory wiadomo, że służby otrzymały informacje o wybuchu ok. godziny 16.00. W sieci pojawiły się liczne zdjęcia, rzecznik rządu P. Müller do tej pory potwierdził jedynie, że doszło do wybuchu, w którego efekcie zginęły dwie osoby.
Więcej o sprawie: Rosyjskie rakiety spadły na Polskę? Prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Trwa rozmowa Dudy z Bidenem! Relacja na żywo [15.11.2022]
Na miejscu są służby, które mają wyjaśnić, jak dokładnie doszło do wybuchu i śmierci dwóch Polaków.
Wybuch w Przewodowie. Co wiadomo? Kim byli zmarli?
Choć rządu wielu krajów kierują już w stronę Polski słowa wsparcia, a polski rząd rozważa uruchomienie procedur wynikających z art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego ("strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron"), na razie oficjalnie potwierdzono jedynie, że do eksplozji doszło w suszarni zboża, zniszczone są tam m.in. elementy lokalnej infrastruktury i ciągnik rolniczy - tak wynika z relacji policjantów - a dwie osoby zmarły bezpośrednio w konsekwencji wybuchu na miejscu zdarzenia. Źródła Radia Eski sugerują, że mężczyźni byli w wieku 50 i ponad 60 lat - obaj byli pracownikami suszarni - taką wersję wydarzeń przedstawił Stanisław Iwanejko, mieszkaniec Przewodowa, który w trakcie wybuchu był zaledwie kilometr dalej. - Do wybuchu doszło na terenie suszarni zboża. Na miejscu powstał duży lej, siła eksplozji przewróciła ciągnik rolniczy i przyczepę. Ofiary to dwaj pracownicy miejscowej suszarni, w wieku około 50 i 60 lat - komentuje.
Przewodów. Gdzie to jest?
Wioska Przewodów znajduje się przeszło 10 kilometrów od granicy z Ukrainą. Miejscowości liczy ledwie 530 mieszkańców i leży w powiecie hrubieszowskim.