Zuzanna M. i Kamil N. są skazani na 25 lat więzienia

i

Autor: Michał Serkiz, Radio ESKA Zuzanna M. i Kamil N. są skazani na 25 lat więzienia

Prokuratura Generalna chce najwyższej kary dla brutalnych morderców z Rakowisk!

2016-10-13 15:01

Wyrokiem Sądu Okręgowego spędzą w więzieniu po 25 lat, ale już po 20 mogą ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wystąpił do Sądu Najwyższego o kasację wyroku i domaga się dożywocia!

Prokuratura już od początku procesu Zuzanny M. i Kamila N., który w brutalny i zaplanowany sposób zabili rodziców chłopaka na karę dożywocia. Jednak sądy obu instancji nie zgodziły się na taką karę. Teraz na karę 25 lat więzienia nie zgodził się Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

To było wyjątkowe okrucieństwo!

W swojej kasacji prokurator Robert Hernand, Zastępca Prokuratora Generalnego wskazał, że kara dożywotniego pozbawienia wolności jest stosowana między innymi wobec sprawców dopuszczających się zabójstw z wyjątkowym okrucieństwem. A niewątpliwie za takie należy uznać zabójstwo rodziców Kamil N. w Rakowiskach, którego dopuścili się skazani Kamil N. i Zuzanna M. Zwrócił on również uwagę, że kara dożywotniego pozbawienia wolności prawidłowo spełnia swoją funkcję izolacyjną, zabezpieczając na stosunkowo długi okres społeczeństwo przed sprawcami przestępstw o największej zawartości bezprawia, a taką właśnie było morderstwo w Rakowiskach, którego dopuścili się skazani.

ZOBACZ WIĘCEJ>>> Bestialskie morderstwo w Rakowiskach! 

W kasacji prokurator Robert Hernand podkreślił, że orzeczenie wobec Zuzanny M. i Kamila N. kar dożywotnego pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się przez nich o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia reszty kary po odbyciu 25 lat pozbawienia wolności zagwarantuje, że sprawcy makabrycznej zbrodni realnie opuszczą zakład karny dopiero po upływie 25 lat. Natomiast w sytuacji, gdy prawomocny wyrok zapadły w tej sprawie zostanie utrzymany, istnieje możliwość, że Zuzanna M. i Kamil N. wyjdą na wolność już po upływie jedynie 20 lat. Dlatego też zasadne jest wniesienie kasacji na niekorzyść tych skazanych.

Sprawę śledzi Mateusz Kasiak, reporter Radia ESKA. 

Wszystko wydarzyło się w grudniu 2014 roku!

Do tragedii w Rakowiskach doszło w nocy z 12 na 13 grudnia ubiegłego roku. Nastolatkowie dokładnie zaplanowali zbrodnię. Weszli do rodzinnego domu Kamila i zamordowali śpiących rodziców chłopaka. Zadali im po kilkanaście ciosów nożami. Ranny ojciec, 48-letni Jerzy N., próbował się bronić i szarpał się z Zuzanną, z akt wynika, że wytrącił dziewczynie nóż i przewrócił na podłogę. W tym momencie dostał śmiertelny cios z plecy z ręki syna. Matka Kamila N. próbowała uciekać, krzyki przerażonej kobiety usłyszał sąsiad. Wtedy wydawało mu się, że śni. Wybiegającą z domu matkę dogonił syn, zaciągnął do środka i poderżnął gardło.

Nastolatkowie korzystali z pomocy nieświadomych rozgrywających się zbrodni, znajomych z Krakowa.