Popularną tezą jest, że "internet nie zapomina". Przekonał się o tym premier Mateusz Morawiecki. Na jednej z taśm nagranych w restauracji "Sowa i Przyjaciele" Morawiecki przekonywał, że Polacy "mają zapier*** za miskę ryżu". Żartownisie postanowili przywołać te słowa. Niewielka droga dojazdowa do bloków stojących między ul. Rycerską i Kawaleryjską w dzielnicy Czuby w Lublinie zmieniła swoją nazwę na "Miski ryżu Morawieckiego". Screen błyskawicznie zyskał sławę w internecie, choć premierowi z pewnością nie jest do śmiechu. Pozostaje pytanie - jak to się stało, że mapy Google zaakceptowały taką zmianę? Wydawałoby się, że potrzebna jest weryfikacja, ale w praktyce wygląda to troszkę inaczej.
Czytaj też: Drogowy horror koło Lublina. W koszmarnym wypadku zginęli dwaj mężczyźni
Premier totalnie ośmieszony w Lublinie. "Miski ryżu Morawieckiego" hitem internetu
Google zazwyczaj nie przepuszcza tego typu żartów, ale są wyjątki. Pod koniec 2021 roku informowaliśmy was o ulicy "Imperatora Kaczafiego" w Olkuszu. Także i tym razem boty Google zawiodły i zaakceptowały prośbę o dodanie nowej ulicy. W przeszłości mieliśmy także kościół "Świątynię Imperatora Kaczora". Przedstawicielom rządu takie żarty nie mają prawa się podobać, ale internauci bawią się doskonale. Zazwyczaj koncern szybko reaguje i nanosi korekty, ale co raz zostało wrzucone do internetu, nigdy z niego nie znika.
A wy co sądzicie o tego typu działaniach? Zachęcamy do komentowania materiału pod tekstem! Apelujemy jednocześnie o kulturalną dyskusję.