Autor: Fotolia Pijany poprosił o pomoc sąsiada

Powiadomiła policję, że jej partner prowadzi pod wpływem. Takiego rozstrzygnięcia nikt się nie spodziewał!

2018-12-27 18:17

W czwartek w nocy na policję w Krasnymstawie zadzwoniła kobieta, która powiadomiła dyżurnego, że jej partner prowadzi samochód pod wpływem alkoholu. Kobieta podała dokładną markę oraz kierunek, w jakim udał się mężczyzna. Kiedy policjanci zatrzymali samochód do kontroli, okazało się, że prowadził go ktoś inny, ale również nie powinien wsiadać za kółko.

Najnowsze z działu

test dla literatów

QUIZ. Z tytułu znanej powieści zabraliśmy jedno słowo. Uzupełnisz poprawnie?

Pogodowy armagedon

Burze śnieżne i wichury do 100 km/h zaatakują Polskę. Wiemy, kiedy to się stanie. Konkretna data

Dramat w środku nocy

17-latka leżała obok placu zabaw. Policjanci w szoku. Sąd Rodzinny już o tym wie

Mogło dojść do tragedii

"Ćwierć wieku pracowałem na bombie". Pod komisariatem znaleziono niewybuch

Akcja saperów

Lublin. Saperzy wywieźli niewybuch. Ewakuowano około 2,8 tys. osób

W czwartek po godzinie godz. 3:00 dyżurny krasnostawskiej komendy odebrał zgłoszenie, o tym iż z miejscowości Tarnogóra (gm. Izbica) w kierunku Nielisza może jechać nietrzeźwy mężczyzna. Zgłaszająca kobieta powiedziała, że osobowym mitsubishi może jechać jej partner, który jest pod wpływem alkoholu. Po otrzymaniu tej informacji funkcjonariusze zatrzymali wskazany pojazd.

>>> Lubelskie: Poprosił o podwiezienie, a później chciał ukraść 18-latkowi samochód!

Polecany artykuł:

Antylopa na drodze, pole dyni i włamanie do własnego garażu! Oto najzabawniejsz…

Okazało się, że opisany przez zgłaszającą mężczyzna nie chciał prowadzić pod wpływem alkoholu i poprosił sąsiada, by to on kierował. Jak się okazało ten też nie był trzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, iż 48-letni mieszkaniec gminy Izbica ma ponad 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna stracił prawo jazdy. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów, grzywna oraz wysoka nawiązka na fundusz pokrzywdzonym w wypadkach.