>>> Zamordował rodziców i kuzyna, ale... nie trafi do więzienia. Ta zbrodnia przeraża!
Chmura pomarańczowego pyłu dotrze w środę nad Europę wschodnią i zabarwi niebo także nad Polską. Stąd wrażenie innego koloru nieba, a tam, gdzie jest śnieg – żółknięcia białego puchu. Skąd bierze się pył?
Trafia do nas z... Sahary. To nie żart. Przez bardzo silny wiatr pył jest przenoszony w powietrzu nawet na odległość kilku tysięcy kilometrów. – Możemy mieć pomarańczowe niebo – informuje na Twitterze Tomasz Wasilewski z TVN Meteo.
>>> Lubelskie: Rekordowa liczba zachorowań na grypę. Szpitale wstrzymują odwiedziny
Sirocco – bo tak nazywa się suchy wiatr znad Sachary – jest zjawiskiem dobrze znanym mieszkańcom basenu Morza Śródziemnego. Tumany piaszczystego pyłu są przenoszone wiosną i zimą.
Polecany artykuł:
Pomarańczowy pył znad Sahary przypomina pyły zawieszone obecne we wszechobecnym smogu. Nie pojawi się nad Polską ani po raz pierwszy, ani ostatni. Takie zjawisko jest znane synoptykom i meteorologom. Gdyby w Polsce w środę padał lub zalegał śnieg – mógłby się zabarwić. Na to raczej nie ma jednak szans.
>>> Lubelskie: Składki ZUS dla przedsiębiorców idą w górę. Wysokość składek i e-składka w 2018
Sam pył na niebie też nie będzie mocno widoczny. Na środę synoptycy zapowiadają na Lubelszczyźnie duże zachmurzenie i przelotne opady deszczu.
Pył znad Sahary to nie jedyne ciekawe zjawisko w przyrodzie na początku nowego roku. Piasek z pustyni trafił do Europy, ale też... pokrył się śniegiem. Niezwykłe zdjęcia białego puchu na pustyni obiegły świat! Zobaczcie materiał NOWA TV 24 GODZINY: