Dzisiaj możemy jedynie domyślać się, jak tu było prześlicznie. Położoną na wyniosłym brzegu Wieprza posiadłość czas nie potraktował zbyt łagodnie. Z pałacu i położonej na przeciwległym brzegu ponad czterohektarowego parku oranżerii pozostał jedynie romantyczne ruiny, na szczęście dużo lepiej zachowały się inne obiekty. Maria Skłodowska do Zawieprzyc zaczęła przyjeżdżać jako 17-latka, w 1883 roku. Gościł ją Ksawery Skłodowski, od 1862 roku zarządca majątku w Zawieprzycach.
- To tam Maria, jeszcze jako uczennica III Żeńskiego Gimnazjum Rządowego w Warszawie, przyjeżdżała z ojcem na wakacje - opowiadała na łamach Dziennika Wschodniego Marta Denys, przewodniczka i regionalistka. - Maria odpoczywała w Zawieprzycach także w 1883 r., po maturze, już po śmierci dziadka.Bardzo jej się tam podobało.
„Chodzimy często na spacery do lasu (...) gramy w serso, palanta, w gąski itp. młodociane zabawy (...) Nie czytam nic poważnego... Nieraz przychodzi mi ochota śmiać się z siebie i z przyjemnością rozważam mój brak rozumu” - pisała wtedy do swojej przyjaciółki. Jest szansa, że miejsce to odzyska swój blask. Niedawno w Urzędzie Marszałkowskim umowę, dzięki której już w bieżącym roku ruszy rewitalizacja zespołu pałacowo-parkowego w Zawieprzycach. Projekt będzie realizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego- W parku znajdują się ruiny zamku oraz barokowa kaplicę z XVII w., oraz kopiec upamiętniający parę tragicznie zmarłych kochanków zamurowanych w zamkowej wieży. Znajduje się tam także kolumna toskańska oraz ruiny oranżerii. Drzewostan składa się z 30 gatunków drzew liściastych i iglastych, którego stan zdrowotny jest ogólnie zły - informuje Urząd Gminy Spiczyn, gdzie znajdują się Zawieprzyce. Jak dodają urzędnicy, na wstępie rozpoczną się prace przygotowawcze, które pozwolą na uporządkowanie terenu i zabezpieczenie istniejących drzew. - Następnie zbudowane zostaną alejki z nawierzchni mineralnych o łącznej długości 1,2 km oraz zbudowane zostanie dojście z parkingu do bramy głównej. Zagospodarowane zostaną miejsca ogrodowe, gdzie pojawią się ławeczki, huśtawki, trejaże, a także stojaki na rowery. Dla odwiedzających przygotowane zostaną dwie tablice informacyjne. Cały teren parku zostanie oświetlony i objęty monitoringiem. Wszystko to kosztować będzie ponad 1,9 mln złotych, z czego prawie 1,7 mln to środki unijne. - Trudno byłoby bez takiego wsparcia nawet marzyć o rewitalizacji tego pięknego miejsca - nie ma wątpliwości Dorota Szczęsna, wójt gminy Spiczyn.