Ciekawostki

Pod polskim miastem ciągnie się 40-kilometrowy labirynt! Nie wiadomo gdzie skrywa się jego koniec

2024-10-25 15:10

W jednym z polskich miast możemy natknąć się na atrakcję, która, choć wygląda niepozornie, to robi ogromne wrażenie. Pod miejscowością skrywają się podziemne tunele, do których wejścia dawniej można było znaleźć w przydomowych piwnicach mieszkańców. Tak powstał około 40-kilometrowy labirynt!

Spis treści

  1. 40-kilomerowy tunel pod miastem. Mieszkańcy wiedzą o nim od lat
  2. Podziemia kredowe w Chełmie
  3. Zwiedzanie podziemnych tuneli w Chełmie

40-kilomerowy tunel pod miastem. Mieszkańcy wiedzą o nim od lat

Chełm to niewielkie miasteczko w województwie lubelskim, które może pochwalić się atrakcją na skalę światową. Okazuje się bowiem, że pod miejscowością znajdują się tunele, liczące około 40 kilometrów! Co ciekawe, to jedno z dwóch takich miejsc w Europie! Podziemia kredowe w Chełmie, bowiem to o nich mowa, dziś są nie lada atrakcją.

Podziemia kredowe w Chełmie

Chełm niemalże od zawsze słynął z wydobycia kredy. Już w XIII wieku lokalna społeczność wydobywała owy surowiec w swoich piwnicach, a następnie sprzedawano go kupcom. Wielopoziomowy kompleks korytarzy i komór powstał bowiem w wyniku wielowiekowej eksploatacji. Pod domami utworzono sporo wydrążonych tuneli, które z czasem zaczęły się ze sobą łączyć i tym samym stworzyły labirynt ciągnący się na około 40 kilometrów. 

Co ciekawe, do XIX wieku kreda była wydobywana w miasteczku bez żadnej kontroli. Po wielu latach samowolki owe roboty zostały jednak zakazane i wprowadzono surowe ograniczenia. Z czasem całkowicie zaprzestano wydobycia ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców.

W 1936 roku podziemia stały się atrakcją turystyczną i w tej kwestii do dziś nic się nie zmieniło. Współcześnie jednak odwiedzający mogą przejść się wraz z przewodnikiem 2-kilometrowym szlakiem, a lata temu było to zaledwie 300 metrów. 

Podziemne korytarze do dziś kryją wiele zagadek, niespodzianek i tajemnic. W trakcie prac budowlanych nadal odkrywane są nieznane wyrobiska. Niezapomniane wrażenia przynosi wędrówka tonącym w mroku białym labiryntem, która na długo pozostaje w pamięci zwiedzających. Tym bardziej że w jednej z komór pojawia się legendarny opiekun kredowego labiryntu DUCH BIELUCH. Można mu powierzyć swoje najskrytsze marzenia, które ponoć dobrym ludziom się spełniają - informuje Ośrodek Informacji Turystycznej w Chełmie, itchelm.pl.

Zwiedzanie podziemnych tuneli w Chełmie

Dziś podziemia kredowe w Chełmie cieszą się popularnością wśród turystów, którzy mogą je zwiedzać wraz z przewodnikiem. Za wejście do tuneli osoba dorosła zapłaci 30 zł, natomiast osoby, którym przysługuje zniżka np. uczniowie lub grupy zorganizowane, mogą nabyć bilet za 22 zł. 

Wybierając się do podziemi, należy pamiętać, że obiekt nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych oraz nie zaleca się wchodzenia do środka osobom cierpiącym na klaustrofobię. Dodatkowo w szczególności latem należy pamiętać o ciepłym ubiorze, bowiem w tunelach temperatura wynosi tylko 9 stopni Celsjusza.

W trakcie zwiedzania prawie dwukilometrowej trasy, którą turyści pokonują w czasie około 50 minut, można zapoznać się z licznymi ekspozycjami geologicznymi, archeologicznymi i historycznymi. Do szczególnych atrakcji należy szyb studni staromiejskiej, użytkowanej od XV do XVIII wieku, zrekonstruowanej obecnie na dawnym rynku staromiejskim, noszącym obecnie imię chełmskiego społecznika dr Edwarda Łuczkowskiego - informuje Ośrodek Informacji Turystycznej w Chełmie, itchelm.pl.

Jeśli masz w planach odwiedzić atrakcję, zastanów się nad wyjazdem do miejscowości w okresie Halloween. Okazuje się bowiem, że 30 oraz 31 października tunele kredowe zamienią się w magiczne miejsce, gdzie wszyscy odwiedzający będą mogli spotkać duchy, wziąć udział w ciekawych konkursach oraz stworzyć własnoręcznie lampiony z dyni. Zachęcamy również do sprawdzenia naszej galerii zdjęć poniżej, w której znajdziecie fotografie podziemnych korytarzy.

Góra Chełm. Tajemnicze miejsce na Podkarpaciu