Pobierają 100 zł za przymierzenie butów. Nowe zasady w znanym sklepie obuwniczym

2025-11-28 15:15

Zakupy w sklepach stacjonarnych pozwalają nam na spokojnie podjęcie decyzji i przymierzenie danego produktu. Przez lata był to duży plus, którego nie posiadały sklepy online. Teraz jednak - jak się okazuje - w sklepach stacjonarnych wprowadzane są nietypowe zasady, zgodnie z którymi przymiarka łączy się z dodatkowym wydatkiem nawet 100 zł!

buty narciarskie

i

Autor: Tuttu - specjaliści od odzieży i sprzętu turystycznego/Facebook, Shutterstock/ Shutterstock buty narciarskie
Super Express Google News

Zakupy stacjonarne czy online?

Zakupy stacjonarne i online mają zarówno swoje minusy, jak i plusy. W sklepie możesz obejrzeć, dotknąć i ocenić produkt na żywo, a jeśli ci się spodoba - od razu go zabrać. Zakupy online za to dają wygodę, oszczędność czasu i często szerszy wybór - wszystko z domu. Minusem internetu jest jednak to, że musisz ufać zdjęciom i opisom, a produkt może wyglądać inaczej, niż się spodziewasz.

Co ciekawe, choć wiele osób wybierało sklepy stacjonarne właśnie po to, by swobodnie przymierzyć np. obuwie, to ostatnie doniesienia pokazują, że nie wszędzie będzie to już takie oczywiste - zwłaszcza gdy pojawiają się zasady nakładające opłaty za przymiarki.  

100 zł za przymierzenie butów. Ta zasada wywołała burzę w sieci!

Kilka dni temu sklep Tuttu opublikował na Facebooku kontrowersyjną informację, która szybko wywołała oburzenie wśród internautów. Zacznijmy jednak od tego, że Tuttu to sklep, który specjalizuje się w sprzedaży odzieży i sprzętu turystycznego oraz outdoorowego.

Firma i jej pracownicy mają dużą wiedzę na temat swoich produktów, którą chętnie dzielą się z klientami. Takimi wskazówkami dotyczącymi m.in. obuwia pracownicy chcą się dzielić jednak w momencie, gdy klient zakupi u nich produkt. Niestety zdarzało się, że ludzie przychodzili, przymierzali drogie obuwie, dowiadywali się cennych informacji, a następnie nie dokonywali zakupów na miejscu. I to właśnie z tego powodu, sklep zdecydował się na wprowadzenie zasady "100 zł za przymiarkę butów". 

Od tego sezonu przymiarka i dopasowanie butów skiturowych będą możliwe po zakupie bonu podarunkowego o wartości 100 zł. Bon można wykorzystać od razu przy zakupie butów lub dowolnych produktów w ciągu roku, więc w praktyce nie generuje to żadnych dodatkowych kosztów dla osób faktycznie planujących zakupy w naszych sklepach - czytamy w poście na Facebooku.

Swoją nietypową decyzję firma wyjaśniła w poście następująco:

W ostatnich sezonach zauważyliśmy, że część odwiedzających korzysta z naszej wiedzy i magazynu, jednak zakupu dokonuje poza naszym sklepem. Tymczasem przymiarka butów nie jest szybką usługą - to często kilkadziesiąt minut rozmowy o sposobie użytkowania, plusach i minusach różnych konstrukcji, konfiguracjach, kompatybilności z wiązaniami oraz o technice jazdy. To czas, zaplecze i kompetencje, które budujemy od lat [...]

Dalsza część artykułu znajduje się poniżej.

W sekcji komentarzy szybko pojawiło się mnóstwo wpisów. Część osób rozumie takie rozwiązanie, jednak znaleźli się też i tacy, którym ono nie pasuje. 

Logiczne podejście, sklep to nie przymierzalnia przed zakupem w internecie

Strasznie źle to brzmi. Lepiej było by oferować usługę profesjonalnego dobierania butów za 100zl

Moim zdaniem to mega uczciwe podejście do tematu

Jak myślicie, takie rozwiązanie jest nie na miejscu czy jednak inne sklepy powinny brać przykład?

Sonda
Czy politycy z TikToka powinni realnie wpływać na władzę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki