Śmiertelny wypadek w Piotrkowie Pierwszym na Lubelszczyźnie. W środę wieczorem (ok. godz. 19.00) na DW-835 (Lublin-Biłgoraj) doszło do koszmarnej tragedii. Dostawczak zmiótł z drogi mężczyznę przechodzącego przez jezdnię… 62-latek zginął na miejscu.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce 1 kwietnia. Ile przypadków zakażeń i zgonów? Sytuacja w Lubelskiem
– Kierowca samochodu dostawczego marki Renault jadąc w kierunku Lublina, potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę. Do zdarzenia doszło w terenie zabudowanym, na prostym odcinku drogi. Niestety, 62-latek w wyniku poniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu – informuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Czy tej koszmarnej tragedii można było uniknąć? Jak i dlaczego doszło do śmiertelnego wypadku w Piotrkowie Pierwszym? Przyczyny i okoliczności bada policja i prokuratura. Wiemy, że 59-letni kierowca dostawczaka był trzeźwy.
– Na miejscu przez kilka godzin pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady oraz wykonali drobiazgowe oględziny. Ciało 62-latka zabezpieczono na sekcję zwłok – dodaje Gołębiowski. Badanie ma pomóc w ustaleniu przebiegu tragedii.