Dość osobliwie tłumaczył się ze swego stanu 22-latek ze Skierbieszowa, którego do kontroli drogowej zatrzymali policjanci drogówki. Młodzieniec wzbudził ich zainteresowanie, kiedy nazbyt żywiołowo pokonał swym fordem rondo, a potem jeszcze przyspieszył. Jak się okazało, był pijany. Miał ponad promil alkoholu w organizmie, jął zaprzeczać jednak, że pił. Po chwili namysłu dodał jednak, że wypił w domu herbatę z dolewką ziołowego leku na alkoholu. Na zdrowie mu to jednak nie wyszło, stracił już prawo jazdy, grożą mu dwa lata więzienia. Policjanci po raz kolejny podkreślają, że wsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu to skrajna nieodpowiedzialność. Pomijając fakt, że będąc pijanym za kółkiem narażamy się na bardzo poważne konsekwencje prawne, na niebezpieczeństwo narażamy również innych uczestników ruchu.
Ruszyła karuzela śmiechu
Pijany jechał fordem. Jego tłumaczenie to absolutny hit
2023-02-02
13:23
Policjanci z drogówki często zatrzymują nietrzeźwych kierowców, ale takiego tłumaczenia chyba jeszcze nie słyszeli. 22-latek, który dość odważnie prowadził swego forda, przykuł uwagę stróżów prawa w lutowy wieczór. Szybko okazało się, że nie jesteś trzeźwy. Jego tłumaczenie to absolutny hit.
Pijany bramkarz reprezentacji Polski na lotnisku. Historia z Koprem