Dziś do pracy nie przyszły 242 pielęgniarki z 1200 zatrudnionych. Będzie jeszcze gorzej, bo pracownicy zaplanowali strajk, który ma ruszyć 4 lipca. Dyrekcja ma wygospodarować strajkującym przestrzeń protestacyjną. – Trwają ustalenia, jak to wszystko rozwiązać logistycznie, aby zrealizować żądania i oczekiwania pielęgniarek – mówi Marta Podgórska, pełnomocnik dyrektora SPSK 4 w Lublinie.
>>> Lubelskie: Nie do wiary! Pijany przyjechał zeznawać w sprawie... jazdy pod wpływem!
>>> Lubelskie: Tragiczny wypadek na drodze. Nie żyje 19-letni kierowca i 17-letni pasażer [ZDJĘCIA]
W poniedziałek, 2 lipca, pielęgniarki mają przedstawić regulamin i opis przebiegu strajku. Przypomnijmy, że decyzja o oficjalnym strajku i odejściu od łóżek pacjentów została podjęta wczoraj przez Zakładowy Związek Pielęgniarek i Położnych, który nie przystał na żaden z czterech proponowanych przez dyrekcję lecznicy wariantów rozwiązania sporu.
– W toku negocjacji padały różne propozycje. Ostateczna decyzja dyrekcji to 666 zł od 1 lipca do wynagrodzenia zasadniczego z tzw. dodatku „Zembalowego” i 190 zł podwyżki, które już zostało wprowadzone zarządzeniem dyrektora – dodaje Podgórska. Związek Zawodowy proponował wzrost wynagrodzenia o 1500 zł netto.
Coraz trudniejsza sytuacja SPSK 4
Największy szpital w województwie lubelskim i jedna z największych lecznic w Polsce, zarówno pod względem realizowanych świadczeń, jak i liczby zatrudnionych pracowników, przestała przyjmować pacjentów. Chorzy, których życie nie jest zagrożone są wypisywani.
>>> Lubelskie: Rodzice coraz rzadziej szczepią swoje dzieci. NIK i sanepid biją na alarm! [AUDIO]
>>> Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie. Nie żyje 23-letni kierowca osobówki
Do pogotowia ratunkowego został wysłany komunikat o kierowanie pacjentów do innych placówek, co może być trudne... W drugim co do wielkości lubelskim szpitalu (SPSK 1) także trwa pogotowie strajkowe pielęgniarek. Protestacyjne nastroje wyczuwalne są także w szpitalu MSWiA i Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym.
Posłuchaj, co dzieje się w SPSK 4:
>>> Lubelskie: Przerażający wypadek. 2-letni chłopiec zginął pod kołami ciągnika
Sytuacja zrobiła się napięta, kiedy w zeszłym tygodniu pielęgniarki masowo zaczęły pobierać zwolnienie lekarskie. – To forma strajku, co więcej, to forma szantażu – tak o działaniach „białego personelu” w szpitalu klinicznym nr 4 w Lublinie mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. – Rozumiem braki kadrowe i trudne warunki pracy, ale odejście od łóżek nie jest właściwą formą protestu. Pacjentów bezpośrednio naraża się w ten sposób na utratę zdrowia, a nawet życia – dodaje wojewoda:
Posłuchaj opinii wojewody lubelskiego o strajku pielęgniarek:
Dyrektor SPSK 4, dr Radosław Starownik i rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prof. Andrzej Drop poprosili sanepid o epidemiologiczną kontrolę szpitala, co więcej, dyrekcja szpitala złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Zawiadomienie zostanie przekazane do Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. Prawnokarna ocena będzie dotyczyła zagrożenia życia i zdrowia pacjentów oraz niewłaściwego rozwiązywania sporów zbiorowych – powiedział nam prokurator Piotr Sitarski z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
– W ocenie dyrekcji, wzmożona absencja personelu jest formą protestu. Zarzut wyłudzenia poświadczenia nieprawdy odnośnie zwolnień lekarskich pielęgniarek jest możliwy, ale decyzję pozostawmy odpowiednim organom – mówi Marta Podgórska.
Dyrekcja SPSK 4 złożyła zawiadomienie do prokuratury:
Nie tylko SPSK 4
Podobne zawiadomienie do prokuratury złożyła dyrekcja SPSK 1, która 2 lipca podjąć ma rozmowy z tamtejszym Zakładowym Związkiem Pielęgniarek i Położnych. – Odnośnie analogicznej sytuacji, 22 czerwca, wpłynęło zawiadomienie z SPSK 1 bezpośrednio do prokuratura rejonowego Sądu Rejonowego Lublin-Północ – dodaje Sitarski.
Na razie wszystko odbywa się w ramach czynności sprawdzających. Dodatkowo, Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe prowadzi czynności sprawdzające w sprawie strajków pielęgniarek w Szpitalu Wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie. To pracownice właśnie tej lecznicy jako pierwsze rozpoczęły strajki, dzięki którym udało im się wynegocjować wzrost wynagrodzeń.
Pielęgniarki są przemęczone i mają prawo chorować
– Sytuacja przebywania pielęgniarek na L4 zbiegła się z protestami i prowadzonymi rozmowami. Pamiętajmy, że negocjacje te trwają od wielu miesięcy. Pielęgniarki dyżurują jednoosobowo i są przemęczone. To główny powód pobierania zwolnień lekarskich – mówi Andrzej Tytuła, przewodniczący Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w województwie lubelskim.
Posłuchaj, jakie jest stanowisko OIPiP:
Sytuacja w lubelskich szpitalach jest coraz trudniejsza. Oprócz protestów w SPSK1 i SPSK4, nadal kilkadziesiąt pielęgniarek przebywa na zwolnieniach lekarskich w szpitalu MSWiA. Dyrekcja placówki sprawy nie komentuje.
Biuro Prasowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w komunikacie przesłanym ESKA INFO Lublin napisało, że – opieka nad pacjentami przebiega w sposób prawidłowy. Natomiast rozmowy pomiędzy środowiskiem pielęgniarek i dyrekcją szpitala są kontynuowane. Wspólnie szukają rozwiązania, biorąc również pod uwagę możliwości i sytuację szpitala.
>>> Wakacyjny rozkład ZTM. Sprawdź, jak pojedzie komunikacja miejska!
Zobacz TO WIDEO: