Bezwzględna bijatyka

Okuninka: Bijatyka nad Jeziorem Białym. Cztery kobiety walczyły jak szalone! Jest nagranie

2022-08-11 19:59

Jezioro Białe. Bitwa kobiet w Okunince. Cztery panie bezwzględnie okładały się ciosami, próbując walczyć tak, jak umiały. A że najwidoczniej były wściekłe i zdeterminowane, to nie przebierały w środkach. Świadkowie – zamiast je rozdzielić – dokazywali i nagrywali całe zajście. Policja wie już, kim są gladiatorki, które pobiły się nad Jeziorem Białym w Okunince. To może być zaskoczenie…

Regularna bijatyka nad jeziorem! Bezwzględna bitwa kobiet

Jezioro Białe na Lubelszczyźnie to miejsce niemalże legendarne. Miejscowość Okuninka, która w sezonie letnim nie zasypia, widziała już chyba wszystko. Takich scen nie było tu jednak od dawna. Owszem, czasem podchmieleni panowie próbują coś sobie udowadniać pięściami, ale tym razem za łby wzięły się piękne, młode kobiety.

Wyjaśnijmy od razu, że niezależnie od płci, taki sposób rozwiązywania konfliktów jest fatalny. Reakcja świadków tego zdarzenia też taka była. Bo zamiast rozdzielić bijące się kobiety, tłum ludzi radośnie dokazywał albo filmował wątpliwej jakości widowisko.

Regularna bijatyka nad jeziorem! Bezwzględna bitwa kobiet

Okuninka: Bitwa kobiet nad Jeziorem Białym. Walczyły jak szalone

W ruch poszły pięści, kopniaki i chwyty rodem z wrestlingu, a Marlena S. (33 l.), Daria S. (31 l.), Zuzanna P. (28 l.) i Dominika H. (28 l.) nie baczyły na to, że wokół kręcą się ludzie. Podobno w ten sposób na deptaku przy Jeziorze Białym w Okunince „wyjaśniały sobie” nieporozumienia związane z mężczyzną jednej z nich. Sprawą zajęła się policja, a gladiatorkom grozi kara – do trzech lat więzienia.

Do bitwy kobiet doszło 23 lipca około godz. 4.00 nad ranem pod jednym z licznych barów działających nad niezwykle rozrywkowym jeziorem pod Włodawą. Okuninka od lat jest mekką dla spragnionych wakacyjnych szaleństw, tym razem jednak sytuacja wymknęła się całkowicie spod kontroli.

Bitwa kobiet w Okunince. Kim są kobiety, które pobiły się nad Białym?

Policjanci dopiero niedawno ustalili dane pań, które uczestniczyły w potyczce, m.in. dzięki filmowi z zapisem zmagań, który krąży po internecie.

Włodawscy kryminalni ustalili, że w nocy 23 lipca kobiety przebywały w Okunince w jednym z lokali rozrywkowych, w którym wydarzyła się sytuacja, która dała początek dalszym zajściom – opowiada podinsp. Bożena Szymańska z policji we Włodawie. – Nad ranem między dwoma kobietami wywiązała się utarczka, która przerodziła się w regularną walkę czterech kobiet, w czasie której wzajemnie się uderzały, wyzywały, szarpały, kopały, ciągnęły za włosy, a jedną z nich próbowano zaciągnąć do jeziora.

Na szczęście obyło się bez większych kontuzji (jedynie jedna z pań twierdzi, że w bitewnej kurzawie straciła buty i telefon), przerażające jest jednak to, że nikt nie zareagował i nie próbował rozdzielić wojowniczek.

Stateczne matki i żołnierka. To one walczyły w Okunince nad Jeziorem Białym

Panie pochodzą z Chełma i okolic oraz Lublina. Dwie z nich mają już swoje „bombelki”, jedna zaś to… żołnierka. Czy dało jej to przewagę bitewną? Chyba nie, ale nie nam to oceniać.

Za swój chuligański występek panie usłyszały zarzuty udziału w bójce. Po wykonaniu czynności procesowych zostały zwolnione i wróciły do swojej szarej codzienności. Teraz grozi im surowa kara, bo aż do trzech lat pozbawienia wolności.

Sonda
Czy spotykasz się z agresją ze stronych innych ludzi?