Sprawę opisał Dziennik Wschodni, który dotarł do nagrania z kazania, wygłoszonego w czasie pogrzebu w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Bobach. Tamtejszy proboszcz żegnając zmarłego, wspomniał że w najbliższą niedzielę odbywają się wybory prezydenckie, a następnie odniósł się do apelu metropolity krakowskiego Marka Jędraszewskiego.
- Wystosował taki piękny apel przez internet, żeby ludzie, Polacy, nasi rodacy oddali głos na kandydata, który szanuje boże wartości - cytuje słowa księdza Dziennik Wschodni.
Dalsza część artykułu znajduje się pod poniższym wideo.
Jędraszewski wprost zasugerował na kogo katolicy powinni oddać swój głos. Wierni byli oburzeni, że ksiądz nie powstrzymał się z agitacją nawet na pogrzebie.
- Kiedy to usłyszałem, to się zdenerwowałem. Nie tylko mnie to zdenerwowało, bo osoba stojąca obok mnie aż zaklęła - mówi jeden z żałobników.
Do swojego kazania nie chciał się ustosunkować ksiądz, który krótko uciął, że na pewno nikogo nie obraził. Z kolei rzecznik lubelskiej kurii zaznaczył, że nie każde miejsce i czas jest właściwe do poruszania dowolnego tematu.
- Pogrzeb powinien być wolny od treści niezwiązanych z żałobą, nadzieją paschalną i osobą zmarłego. Jest to kwestia empatii i wyczucia sytuacji - zaznaczył w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.