>>> Lublin: Nie do ogarnięcia! Dziwne sytuacje w komunikacji miejskiej [GALERIA]
Dramat rozegrał się w Świdniku, w jednym z mieszkań przy ul. Hallera. Damian K. oblał swoją dziewczynę benzyną lub inną łatwopalną substancją i podpalił. Doprowadził do wybuchu. Sam został ranny. Nieoficjalne informacje wskazują, że zaczął uciekać i próbował poderżnąć sobie gardło.
Oboje trafili do szpitala z oparzeniami. U Marleny sięgały one 90 proc. powierzchni ciała. Dziewczyna była w ciężkim stanie. Lekarze z łęczyńskiego Centrum Leczenia Oparzeń utrzymywali ją w stanie śpiączki farmakologicznej. Lekarzom nie udało się jej uratować.
Stan Damiana K. też jest ciężki. Mężczyzna jest nieprzytomny. Jeśli wróci do zdrowia – prawdopodobnie zostanie oskarżony o próbę zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
>>> Lubelskie: Majówka 2018 ze słońcem czy z chmurami? Sprawdźcie prognozy pogody!
>>> Skandal w Puławach – policjanci mieli karać tylko mandatami [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
Apel policji
W związku z prowadzonym śledztwem policja szuka świadków piątkowego zdarzenia przy ul. Hallera. Apeluje do osób, które były na miejscu zdarzenia, by zgłosiły się na policję – osobiście lub telefonicznie. Funkcjonariusze liczą na kontakt zwłaszcza ze strony osób, które były na miejscu jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych.
>>> Bili i głodzili 12 dzieci podopiecznych. Rodzice zastępczy skazani na... prace społeczne