Szpitale leczące najmłodszych pacjentów mogą stracić miliony złotych przychodu. Placówki przygotowały wstępne szacunki i nie godzą się na scenariusz proponowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Intensywna terapia noworodka miałaby z kolei kosztować ok. 9,5 tys. zł – wcześniej była to kwota rzędu 23,5 tys. zł. Szefowie placówek i lekarze alarmują – proponowane cięcia są zbyt duże i doprowadzą do spadku poziomu leczenia. Co więcej – szpitale zostałyby skazane na problemy finansowe.
Polecany artykuł:
- W momencie, gdy przeznacza się 4 tysiące złotych na dziecko, które nie ma szans na przeżycie, a zabiera się 60% finansowania pacjenta z oddziału intensywnej terapii to tego kompletnie nie potrafię zrozumieć – mówi dr Ryszard Lauterbach, małopolski konsultant w dziedzinie neonatologii.
Pełni niepewności są również specjaliści z Lublina. - Obawiam się, że w przyszłości obniżenie nakładów finansowych na leczenie noworodków, może skutkować nawet zwiększeniem umieralności noworodków i zwiększeniem liczby noworodków z ciężkimi zaburzeniami rozwoju - mówi dr n. med. Elżbieta Szponar z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.
Zobacz materiał przygotowany przez reporterów Nowa TV: