- Sąd postanowił wyłączyć jawność rozprawy głównej – mówił dziś sędzia Arkadiusz Śmiech z Sądu Okręgowego w Lublinie. - Ze względu na interes osób najbliższych ofiar na czas składania wyjaśnień przez oskarżonych, przesłuchania świadków i osób najbliższych dla oskarżonych.
Dziś wśród osób zeznających są m.in.: matka zamordowanej kobiety oraz studenci, którzy w nocy morderstwa przewieźli nastolatków z Rakowisk do Krakowa. Jutro zaznawać będą kolejni świadkowie.
Polecany artykuł:
Kamil N. i jego dziewczyna Zuzanna M. przyznali się do zarzucanych im czynów, czyli zabójstwa rodziców chłopaka. Do brutalnej zbrodni doszło w grudniu ubiegłego roku. Nastolatkowie inspirując się filmami szczegółowo zaplanowali zabójstwo. Ich atak spowodowany był niechęcią rodziców Kamila do jego dziewczyny, uważali że ma zły wpływ na ich syna.
Zarówno prokurator i policjanci obecni na miejscu zbrodni sklasyfikowali ją jako wyjątkowo makabryczne morderstwo. Zamordowany 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem straży granicznej w stopniu pułkownika, jego żona 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką.
Zuzanna M. w ubiegłym tygodniu została skazana w innym procesie. Za seks z małoletnią koleżanką i częstowanie znajomych narkotykami sąd wymierzył jej karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na cztery lata.