Lista miast średnich tracących funkcje społeczno-gospodarcze jest częścią Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego. Tworzą ją miasta średnie, czyli gminy miejskie i miasta w gminach miejsko-wiejskich, niebędące stolicami województw oraz liczące powyżej 20 tys. mieszkańców lub powyżej 15 tys. mieszkańców, o ile posiadają status powiatu. Obecnie lista liczy 139 miast podzielonych na cztery kategorie: kryzysowych, obniżającego się potencjału, stagnujących i zagrożonych.
Pierwsze miejsce na liście miast średnich tracących funkcje społeczno-gospodarcze zajmuje Tomaszów Lubelski (woj. lubelskie). W latach 2018-2024 liczba mieszkańców tego miasta spadła z 19,1 tys. do niespełna 17,7 tys. osób. - Bez konsekwentnego, niezależnego od barw politycznych wsparcia rządu dla obszarów peryferyjnych nie będzie radykalnej poprawy. Żeby przeciwdziałać tym trendom nie wystarczą działania na poziomie samorządu miejskiego, powiatowego i wojewódzkiego - powiedział PAP burmistrz Tomaszowa Lubelskiego Wojciech Żukowski.
Zdaniem Żukowskiego, wpływ na spadek liczby mieszkańców mają przeprowadzki do ościennych miejscowości, ale przede wszystkim migracja zarobkowa do większych ośrodków. Miasto stara się przeciwdziałać tym tendencjom, poprawiając infrastrukturę i uzbrajając tereny pod inwestycje, ale przedłużająca się wojna na Ukrainie i problemy ze skomunikowaniem z Lublinem i Warszawą zniechęcają przedsiębiorców. - Inwestorzy nie postrzegają tych terenów jako bezpieczne i dostępne - zastrzegł.
Żukowski ma nadzieję, że sytuację poprawi budowa drogi ekspresowej S17 Piaski - Hrebenne. Niepokojący - jego zdaniem - jest brak decyzji w sprawie budowy połączenia kolejowego na Ukrainę. - Tomaszów i część Roztocza nie ma połączenia kolejowego. Samorządy same sobie z tym nie poradzą - zaznaczył Żukowski.