Nowe fakty

Magda i Rafał wybrali się na nocną przejażdżkę. 18-latka zginęła na miejscu. Tragedia na oczach rodzeństwa

2025-03-26 4:00

To jedna z tych niefortunnych, głupich decyzji, która zmienia wszystko. Magdalena O. (+18 l.) i Rafał E. (19 l.) wybrali się nocą na wycieczkę autem po okolicy, nie jechali sami. W samochodzie jadącym przed nimi podróżowali znajomi i rodzeństwo dziewczyny. Miało być na luzie, wesoło i energetycznie, pewnie dlatego na zakręcie we wsi Maciejów Stary Rafał wziął się za wyprzedzanie towarzystwa jadącego z przodu. Nie opanował auta, które roztrzaskało się na drzewie.

W Żółkiewce, skąd pochodziła Magda i Rafał, niechętnie rozmawiają o tym, co stało się w sobotnią (22 marca) noc na drodze łączącej osadę z Wysokim, i dalej z Lublinem i Kraśnikiem. Rok temu w podobnych okolicznościach zginął tam młody chłopak, też wyprzedzał i skończył jazdę na drzewie. - Za szybko i tyle. A zakręt, gdzie się roztrzaskali jest szczególnie niebezpieczny. Ileż to już aut wyleciało z drogi, na jedną i na drugą stronę - opowiada mieszkaniec Żółkiewki, który codziennie jeździ tamtędy do pracy. - Za szybko i tyle - powtarza.

W feralny wieczór Magdalena i Rafał wsiedli do leciwego, ale zadbanego i wymuskanego vw passata należącego do chłopaka. Cieszyli się na wspólną jazdę, byli parą. Młodzieniec nie był typem macho na drodze, jak na swój wiek był rozważnym kierowcą, rozważnym także jako człowiek. Rok temu mimo młodego wieku zasiadał w komisji wyborczej, dobrze się uczył. Magda podobnie, daleko było jej do kobiety wampa, dobrali się.

Tragiczny wypadek we wsi Maciejów Stary

Niestety... Przysłowie mówiące o tym, że o ile jedna osoba jest mądra w pojedynkę, to już kilka osób razem staje się ludźmi niemądrymi pokazało, jak bardzo jest prawdziwe. Na sobotnią jazdę wybrali się na dwa auta. W równie starym co vw audi jechali znajomi pary oraz siostra i brat dziewczyny. Wszyscy byli bezwolnymi świadkami tragedii. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący VW passatem stracił panowanie nad pojazdem po wyjściu z łuku drogi. Wcześniej najprawdopodobniej wyprzedzał inny pojazd. Jazdę zakończył uderzeniem w drzewo - opowiada nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.

Czytaj też: 27-latka nie żyje. Kolejny tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie

Auto złapało pobocze, przejechało rów i uderzyło prawym bokiem w spore drzewo. Impet poszedł tam, gdzie siedziała Magdalena O. Mimo natychmiastowej pomocy, nie można jej już było pomóc. Zginęła na miejscu. W krótkim czasie zjawili się ratownicy medyczni, policjanci, strażacy. - Niestety, w wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniosła nastolatka, druga osoba została w ciężkim stanie przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Nasze działania trwały do 4:30 - raportowali druhowie z OSP Maciejów Stary.

Zginęła na oczach rodzeństwa
Sonda
Czy młodzi kierowcy jeżdżą mniej rozważnie niż starsi kierujący?
Lublin SE Google News
Pokój Zbrodni
Syn z matką. Drugi z braci miał już dość | Pokój ZBRODNI