Łuków: Wojtuś drugi raz walczy o życie. Rodzice błagają o pomoc! Trwa zbiórka

i

Autor: KWP Lublin Łuków: Wojtuś drugi raz walczy o życie. Rodzice błagają o pomoc! Trwa zbiórka

Pomożesz?

Łuków: Wojtuś drugi raz walczy o życie. Rodzice błagają o pomoc! Trwa zbiórka

2022-10-10 15:05

Wojtuś Jonczyk z Łukowa (woj. lubelskie) ma dopiero osiem lat, a już po raz drugi toczy walkę o życie. Pierwszą bitwę z wrogiem – złośliwym nowotworem współczulnego układu nerwowego – chłopczyk już wygrał. Po czterech latach spokoju nowotwór przypomniał sobie o dziecku. Znowu stał się agresywny i ze zdwojona siłą niszczy organizm chłopczyka. Rodzice Wojtka chcą zdobyć dla niego szczepionkę dostępną tylko w USA. To ogromny koszt, bo 1,5 mln zł. Potrzebna jest nasza pomoc!

Wojtek Jonczyk (8 l.) z Łukowa (woj. lubelskie) urodził się jako zdrowy chłopczyk. Rodzice bardzo się cieszyli z przyjścia malucha na świat. Był ich oczkiem w głowie, zapowiadał się na dzielnego i przystojnego młodzieńca. Czas pokazał, że faktycznie – mimo okrutnych werdyktów losu – Wojtuś jest walecznym i dzielnym chłopakiem.

Radość narodzin – piekło diagnozy. Choroba Wojtka

Radość mamy i taty nie trwała długo. Gdy Wojtek miał cztery lata, zaczął się skarżyć na ból brzucha. Po zdiagnozowaniu dolegliwości okazało się, że obok otrzewnej rozwinął się złośliwy guz. Decyzja lekarzy była jasna: guza szybko należało usunąć razem z nerką. I tak się stało. Po operacji Wojtek był poddawany wielu chemioterapiom. Badania nie wskazywały, by doszło do przerzutów. Wszyscy odetchnęli ze spokojem. Uznano, że maluch został całkowicie wyleczony. Jednak potworny i przebiegły rak nie dał za wygraną. Zaatakował dziecko po czterech latach.

7 lipca tego roku usłyszeliśmy słowa, które nas sparaliżowały: „wznowa” – powiedział lekarz po rutynowych badaniach – opowiada mama Wojtka, Małgorzata Jonczyk (40 l.) policjantka z Łukowa. Jak się okazało, zmiany nowotworowe pojawiły się w okolicy przykręgosłupowej, ale są już przerzuty odległe, do kości. Choroba została zakwalifikowana jako IV, najwyższy stopień zaawansowania. Maluch przeszedł operację odbarczenia kręgosłupa, bo guz wnikał do kanału kręgowego i przesuwał jego rdzeń.

Druga walka o życie Wojtka. Potrzebna jest pomoc!

Obecnie Wojtek przebywa z mamą w szpitalu. Ma podawaną intensywną chemioterapię, która powoduje bardzo liczne powikłania. Konieczne jest przetaczanie krwi, płytek i podawanie kroplówek. – Jedynym ratunkiem dla naszego synka jest podanie leku hamującego rozwój choroby. Cała terapia możliwa jest do przeprowadzenia tylko w USA. Kosztuje półtora miliona złotych. Nie stać nas jednak na takie leczenie. Apelujemy wiec do ludzi o wielkim sercu: pomóżcie nam i wpłacajcie dla Wojtusia pieniądze – mówi kobieta, ocierając łzy.

Rodzice chłopca robią wszystko, żeby ulżyć jego cierpieniu, uwolnić go od tego śmiertelnego zagrożenia, jakim jest neuroblastoma. Pomagają policjanci z Łukowa i całej Lubelszczyzny, mieszkańcy miasta oraz ci, którzy o walce tej rodziny dowiadują się z mediów. A pomóc może każdy z nas. Pieniądze można wpłacać online na konto zbiórki w serwisie Siepomaga.pl: Na drodze Wojtusia znów stanął nowotwór! Pomóż go pokonać, ratuj życie! [LINK]

Sonda
Czy starasz się pomagać innym?
Szefernaker: "Mamy pokój w Polsce, ale musimy więcej płacić za pewne kwestie" [Sedno Sprawy]