Wtorkowe popołudnie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Pełni stresu kandydaci na kierowców sprawdzają swoje umiejętności podczas egzaminu państwowego. Jeden z kursantów chciał chyba dodać sobie otuchy…
– Egzaminator zawiadomił, że 33-letni kursant, podczas egzaminu na prawo jazdy może znajdować się pod wpływem alkoholu – relacjonuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
W WORD-zie interweniowali funkcjonariusze, którzy sprawdzili stan trzeźwości kandydata na kierowcę. Wynik? Blisko promil alkoholu w organizmie. O pozytywnym wyniki samego egzaminu też musi zapomnieć.
– Teraz musi liczyć się z zarzutami. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat więzienia oraz zakaz kierowania pojazdami – dodaje Gołębiowski.