Lublin: Mężczyzna zmarł z wychłodzenia nad Czerniejówką. Pierwsza ofiara zimy

>>> Ostatnia szansa na tańsze zatrudnienie niani. Od 1 stycznia nowe zasady [AUDIO]

Ciało mężczyzny znaleziono wczoraj nad rzeką Czerniejówką. Ostateczną przyczynę śmierci 47-latka poznamy po sekcji zwłok. Policja ustaliła wstępnie, że śmierć nastąpiła z powodu wyziębienia organizmu.

Funkcjonariusze apelują, by zwracać uwagę na osoby, które w zimie przebywają samotnie na przystankach, w altanach czy pustostanach. Noc spędzona w takim miejscu może zakończyć się tragicznie. Wystarczy jednak, że poinformujemy policję, straż miejską lub pogotowie, że w danym miejscu nocuje osoba samotna. Ten jeden telefon – może uratować czyjeś życie.

>>> Lublin: Jarmark Bożonarodzeniowy na deptaku rusza w sobotę

– W ubiegłym roku na terenie naszego województwa doszło do 21 przypadków śmierci z powodu wychłodzenia organizmu. Nasze zainteresowanie, być może przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie – mówi nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Policja wezwana do interwencji przewozi takie osoby do noclegowni czy ośrodków, gdzie mogą przenocować bez obawy o własne życie. Osoby bezdomne często „rozgrzewają się” alkoholem. Faktycznie przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło, jednak za chwilę jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie.

>>> Pieczarkowa bomba witaminowa! Niezwykłe odkrycie z Lublina [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]