Według danych przekazanych przez Lubelski Urząd Wojewódzki w poniedziałek w całym regionie zajętych było 70 proc. miejsc przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19. W ośmiu z 18 szpitali zajęte były wszystkie łóżka na oddziałach zakaźnych – informuje Polska Agencja Prasowa. Lubelskie cały czas utrzymuje się w ścisłej czołówce regionów z największą liczbą zakażeń – tak jest od wielu tygodni. Na drugim biegunie jest liczba szczepień – w Lubelskiem bardzo niska. Z rządowych danych wynika, że na Lubelszczyźnie w pełni zaszczepionych jest 811 tys. osób, co stanowi 38,6 proc. populacji mieszkańców Lubelszczyzny.
Zobacz też: Makabryczna śmierć młodej policjantki. Zginęła w Łopienniku Nadrzecznym
– Jeśli nie obudzimy się w tej chwili z tego letargu, nieświadomości, niechęci do wiedzy, to za chwilę wszyscy zapłacą poważny rachunek. Na pewno nigdy nie jest późno na szczepienie i to wyraźnie musimy powiedzieć. W tej chwili ważne jest szczepienie i przestrzeganie zasad. Tylko to może nas uratować przed dalszym wzrostem liczby zakażeń – alarmuje kierownik kliniki chorób zakaźnych SPSK1 w Lublinie, prof. Krzysztof Tomasiewicz.
Szef kliniki anestezjologii i intensywnej terapii SPSK1 w Lublinie prof. Mirosław Czuczwar tłumaczy, że wiele z młodych osób, które trafiły na szpitalny oddział – tak jak w tej chwili 30-latek w ciężkim stanie – do końca wierzyły, że nawet jak zakażą się SARS-CoV-2, to nic się nie stanie. – Tak nie jest. To jest rodzaj rosyjskiej ruletki, tylko dlaczego, zamiast wyjmować kule z bębenka rewolweru, postanowili sobie je dokładać, tego nie wiemy. Najważniejsze w tej pandemii są najprostsze działania – szczepienia, dystans, maseczki, dezynfekcja, bo naczelna zasada medycyny już od wielu lat brzmi: lepiej zapobiegać niż leczyć – zwraca uwagę prof. Czuczwar.
Z danych Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że w poniedziałek w regionie zajętych było blisko 70 proc. łóżek dla pacjentów COVID-19, tj. 635 na 917 łóżek, w tym 36 respiratorów. Po południu w poniedziałek nie było wolnych miejsc w ośmiu z 18 szpitali z oddziałami zakaźnymi na Lubelszczyźnie. Wolnych łóżek brakowało w szpitalach w Krasnymstawie, Łukowie, Parczewie, Puławach, Rykach, Białej Podlaskiej, SPSK1 i Instytucie Medycyny Wsi w Lublinie. Z kolei w szpitalu tymczasowym w Lublinie zajętych było 57 z 84 miejsc dla zakażonych SARS-CoV-2.