Kilka dni temu puławscy policjanci dostali sygnał o nietypowej kradzieży. Łupem padły zdrapki Lotto, warte w sumie 1600 złotych!
Policjanci wytypowali podejrzanego. Ten jednak nie próżnował. Drapał, drapał, drapał... I wydrapał na swoich zdrapkach 200 złotych wygranej.
>>> Przyjechała do Lublina uczyć się i pracować. Zginęła w centrum miasta [WIDEO]
32-latek, jak gdyby nigdy nic, zgłosił się do sklepu po odbiór nagrody. Długo się nią nie cieszył, bo został zatrzymany przez policję.
Polecany artykuł:
– W trakcie postępowania wyszło na jaw, że mężczyzna odebrał również kilka innych wygranych, w sklepach na terenie Puław – informuje mł. asp. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
32-latek odpowie teraz za kradzież. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.