Złapali ją!

Lubelskie. Policja zatrzymała kobietę podejrzaną o napady na banki. Zgubiła ją pewność siebie?

2023-11-11 15:19

Rozzuchwalona powodzeniem pierwszego skoku, którego dokonała kilkanaście dni temu na Bank Spółdzielczy w Kurowie (woj. lubelskie) zamaskowana napastniczka uderzyła znowu. Tym razem wybrała placówkę bankową w Puławach, gdzie powtórzyła scenariusz, dzięki któremu obłowiła się gotówką. Zgubiła ją pewność siebie, tym razem popełniła zbyt wiele błędów.

Do drugiego napadu doszło w piątek, 10 listopada kilkanaście minut po godzinie 15-tej. Do Banku Spółdzielczego mieszczącego się przy ul. 3 Maja w Puławach weszła ubrana na czarno kobieta. Na głowie miała czarną kominiarkę, w ręku dzierżyła nóż. - Dawaj kasę - ryknęła na pracownicę banku, gęsto okraszając swe żądanie słowami rodem z rynsztoka. - Dawaj, ty... - powtórzyła widząc, że kasjerka nie wzięła się ochoczo za wykonywanie poleceń. Jęła grozić jej nożem trzymanym w ręce. Zrabowała nie więcej niż 20 tysięcy złotych, czyli mniej więcej tyle, ile udało się jej ukraść w Kurowie.

Przypomnijmy. 25 października, około godz. 10.30, najprawdopodobniej ta sama kobieta pojawiła się w budynku banku znajdującym się przy biegnącej przez Kurów "starej siedemnastce" ( w odróżnieniu od S17 biegnącej w pobliżu), a następnie i sterroryzowała pracownice. Napastniczka weszła do środka zdecydowanym krokiem, nie udawała nawet klientki. - To jest napad, dawać pieniądze - jęła machać nożem pakując się za linię kas. Jedna z pracownic próbowała się z nią przepychać, szybko się poddała. Napastniczka, w wieku około 40 lat była silniejsza. Zabrała pieniądze i szybko opuściła budynek. Ze swobody z jaką poruszała się po banku można wnosić, że onegdaj była już w tym miejscu i przygotowała się do napadu. W ślad za nią ruszyli policjanci. Nie udało się im jednak schwytać jej od razu.

Wpadła po drugim skoku. - Kryminalni dziś rano zatrzymali kobietę, która najprawdopodobniej jest sprawczynią wczorajszego rozboju w Puławach oraz poprzedniego w Kurowie. Podczas napadów posługiwała się nożem. Trwają czynności procesowe z zatrzymaną - informuje mł. asp. Małgorzata Skowrońska z KWP Lublin. W obu przypadkach kobieta działa w podobny sposób. Była zamaskowana i posługując się nożem, wymuszała wydanie pieniędzy.W tej chwili trwają czynności procesowe z zatrzymaną. Za rozbój przy użyciu niebezpiecznego narzędzia grozi jej nawet do 20 lat za kratkami.

Sonda
Czy znając miejsce pobytu poszukiwanego przestępcy, poinformowałbyś policję?
Wyrok dla Ukrainki, która z nożem napadła na bank w Przemyślu