W niedzielę, po godz. 2.00 w nocy, policjanci dostali zgłoszenie o osobówce porzuconej na ulicy Św. Piątka. Niedaleko od auta „wężykiem” szedł 16-latek z gminy Łabunie. Nie chciał się przyznać, że to jego samochód. Do czasu...
>>> Wiosna na chwilę czy na dłużej? Zobaczcie prognozę pogody dla Lublina i regionu! [WIDEO]
– Zmienił jednak zdanie, gdy usłyszał, że policjanci ustalili właściciela pojazdu – okazało się, że jest nim jego ojciec. Przyznał się, że zabrał samochód bez wiedzy rodziców. Następnie poruszając się ulicami Zamościa, starał się dotrzeć do domu – informuje asp. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Polecany artykuł:
16-latek, siedząc za kierownicą osobówki, uderzył w samochód zaparkowany przy ul. Łukasińskiego i uliczną latarnię. Pojechał dalej, a auto rodziców porzucił na Św. Piątka i dalej poszedł pieszo, wężykiem.
Nastolatek, w momencie zatrzymania, miał w organizmie prawie promil alkoholu. Pił dzięki temu, że – jak tłumaczył policji – o zakup alkoholu poprosił spotkanego przy okazji nieznajomego.
>>> Lubelskie: Uwaga na marznące opady deszczu! IMGW ostrzega kierowców
Nastolatek trafił pod opiekę pełnoletniej siostry. Teraz za swoje wyczyny odpowie przed Sądem ds. Rodziny i Nieletnich.
>>> Lubelskie: Utopił kocięta i wyrzucił je na śnieg. Grożą mu dwa lata więzienia