Jak informuje lubelska policja, przedsiębiorca nabywał i sprzedawał paliwo bez koncesji od 2015 r. - W tym czasie firma za zakupione paliwo wystawiła ponad 940 faktur na łączną kwotę ponad 870 tysięcy złotych - czytamy w komunikacie.
Właściciel firmy tłumaczył śledczym, że koncesję posiadał już od 2005 roku, ale przeoczył terminu jej wygaśnięcia. Teraz toczy się wobec niego postępowanie. Konsekwencje (jeśli do nich dojdzie) mogą być bardzo odczuwalne.
- Prowadzący działalność gospodarczą za prowadzenie obrotu paliwami ciekłymi bez wymaganej koncesji podlega odpowiedzialności karnej. Za to przestępstwo zgodnie z ustawą Prawo energetyczne grozi kara grzywny do 5 000 000 zł. albo kara pozbawienia wolności do lat 5 - wyjaśnia policja.