Granica polsko-białoruska. Kryzys migracyjny

i

Autor: KWP Białystok

Kryzys na granicy z Białorusią. Co się dzieje na lubelskim odcinku?

2021-11-22 10:30

Kryzys na granicy z Białorusią nie ma końca. Grupy migrantów koczują po stronie naszych wschodnich sąsiadów, a część przedostaje się do Polski. Służby na granicy są w stanie podwyższonej gotowości. Oczy mundurowych i całego kraju są zwrócone w kierunku podlaskiego odcinka granicy. Co dzieje się na granicy z Białorusią w Lubelskiem.

Lubelski odcinek granicy z Białorusią jest krótszy i spokojniejszy, bo wytyczony potężnym nurtem Bugu – rzeki, która stanowi naturalną zaporę przed np. migracją czy przemytem. Ale próby jej forsowania i tak się zdarzają. Jak wygląda sytuacja na granicy w Lubelskiem?

Miniona noc była spokojna. – Nie odnotowaliśmy prób nielegalnego przekroczenia granicy z terytorium Białorusi do Polski – mówi rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, kpt. SG Dariusz Sienicki, cytowani przez Polską Agencję Prasową. Polsko-białoruski odcinek granicy w woj. lubelskim przebiega wzdłuż Bugu i liczy 171 km.

Zobacz też: Lubelskie: Koronawirus 22.11.2021 r. Ile dziś przypadków zakażeń?

Sedno Sprawy - Anna Michalska

Lubelskie: Kolejki na granicy. Czas oczekiwania w Koroszczynie

Sytuacja na granicy i zamknięcie przejścia granicznego w Kuźnicy spowodowało wydłużenie kolejek TIR-ów wyjeżdżających z Polski – zwłaszcza w Bobrownikach (woj. podlaskie), gdzie czeka się obecnie 27 godzin – ale też w Koroszczynie (woj. lubelskie), gdzie czas oczekiwania skrócił się do ośmiu godzin.

W poniedziałek rano około 400 ciężarówek oczekuje na odprawę przez przejście graniczne w Koroszczynie. W ciągu ostatniej zmiany kolejka się skróciła – przekazał w rozmowie z PAP rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – Na wyjeździe z Polski funkcjonariusze w ciągu 12-godzinnej zmiany odprawili 541 pojazdów ciężarowych. Od niedzieli czas oczekiwania skrócił się o ok. 11 godzin.

Kryzys na granicy z Białorusią. Nielegalna imigracja

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 35 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Do połowy przyszłego roku – jak zapowiada rząd – na odcinku granicy z Białorusią na Podlasiu ma stanąć stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora ma mieć 180 km długości i 5,5 m wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne.

Sonda
Czy Polska powinna przyjąć migrantów z Białorusi?