W sobotę, ok. godz. 18.00, policjanci przyjęli zgłoszenie z miejscowości Korytków (pow. biłgorajski) na Lubelszczyźnie. Kobieta poinformowała mundurowych, że ktoś porwał jej dziecko.
>>> Tych kobiet szuka lubelska policja! Biły, zabijały i kradły. Widziałeś którąś z nich?
>>> Lubelskie: Kombajn „dachował” na polu! Maszyna przygniotła rolnika [ZDJĘCIA]
– Po przybyciu na miejsce policjantów, 39-letnia kobieta powiedziała, że chce odwołać interwencję, ponieważ przypomniała sobie, że zostawiła synka pod opieką ciotek – relacjonuje sierż. szt. Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Polecany artykuł:
Okazało się, że 10-miesięczne dziecko faktycznie było z „ciociami”. Kobiety – podobnie jak matka – były pijane. 39-latka miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, a „ciocie” ponad promil i blisko pół promila.
Żadna z kobiet nie była w stanie zająć się dzieckiem. Maluch trafił do szpitala. 39-letnia matka ma też 8-letnie dziecko. Sąd ograniczył jej już wcześniej prawa rodzicielskie za sprawowanie opieki pod działaniem alkoholu.
>>> Lubelskie: Tragiczny finał wypadku. Audi uderzyło w łosia. Nie żyje 33-latek
Teraz 39-latka ponownie stanie przed sądem. Policja przypomina, że za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.