Opolscy kryminalni wiedząc o tym, ze ktoś w karczmiskim lesie zastawia wnyki, wspólnie z funkcjonariuszami straży łowieckiej podejmowali działania aby zatrzymać sprawcę.
- Kiedy mundurowi pojechali na miejsce, zastali nic nie podejrzewającego mężczyznę rozkładającego wnyki. Okazał się nim 60-latek z Karczmisk. Zaskoczony kłusownik od razu przyznał się do winy - wyjaśnia policja.
Funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny, gdzie podczas przeszukania odnaleźli 5 czaszek kozła sarny oraz kły dzika.
Mężczyzna został zatrzymany. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.