Za pomocą kaskadowych pomiarów prędkości policjanci chcą ukarać kierowców, którzy przyśpieszają po minięciu kontroli drogowej. Teraz po pierwszej kontroli na nierozważnych kierowców będą czekały kolejne...
>>> Potrącił rowerzystkę, uciekł i próbował tuszować ślady! 38-latka nie żyje [ZDJĘCIA]
>>> Uczniowie porażeni prądem na szkolnym basenie! Jak do tego doszło?
W pierwszej kolejności nadzorem zostały objęte drogi, w których najczęściej dochodzi do wypadków. To właśnie tam – a także na głównych trasach i „wylotówkach” z miast – spodziewajcie się kontroli!
Polecany artykuł:
Policjanci chcą ukarać kierowców, którzy zapominają o bezpiecznej jeździe, ale deklarują, że ich działania mają także charakter prewencyjny. Przy okazji mundurowi przypominają, jak ważna jest jazda z tzw. prędkością bezpieczną – dostosowaną do panujących warunków, czyli m.in.: natężenia ruchu, obowiązujących limitów prędkości, pogody, stanu nawierzchni, własnych umiejętności.
Kaskadowa kontrola prędkości
Podczas kaskadowych kontroli prędkości policjanci ustawiają się w odległości kilkuset metrów od siebie. Ma to na celu wyłapanie kierowców, którzy zwalniają, gdy widzą radiowóz, a zaraz potem przyśpieszają... Przy kontroli kaskadowej, zaraz po pierwszej kontroli na kierowców będą czekały kolejne.
W czasie kaskadowych kontroli prędkości policjanci ujawniają trzykrotnie więcej wykroczeń niż podczas zwykłego dnia służby. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że z powodu nadmiernej prędkości w 2018 roku doszło do 6 tysięcy wypadków, w których zginęło 751 osób.