Zaskakujący billboard pojawił się tuż przed sklepem meblowym znanej sieci. „Transparent” powiesiła Fundacja Życie i Rodzina. „STOP ZWALNIANIU LUDZI ZA CYTOWANIE BIBLII” – głosi wielki napis tuż przy drodze prowadzącej do lubelskiego sklepu. O co chodzi?
Polecany artykuł:
– Nie godzimy się na homoterror, także w zagranicznych korporacjach działających na terenie Polski – oświadczyli przedstawiciele fundacji w internecie. To pokłosie kontrowersyjnej sytuacji z Krakowa. Tamtejsza IKEA zwolniła pracownika. Sprawa jest złożona.
Mężczyzna miał na internetowym forum sprzeciwić się propagowaniu poglądów LGBT, powołując się na cytat z Biblii. Został zwolniony.
Obecnie IKEA nie komentuje całej sprawy. – Skala niezrozumienia całej sytuacji oraz naszego przekazu osiągnęła taki poziom, że postanowiliśmy pozostawić ocenę powołanym do tego podmiotom – oświadczyła sieć.
Wcześniej biuro prasowe IKEA odniosło się do meritum sprawy, tłumacząc, że sieć akceptuje i szanuje różne poglądy, póki te nie wykluczają innych osób i nie naruszają ich godności.
Otwartość na inne poglądy nie może stać się przyzwoleniem na słowną agresję wobec innych, wyrażoną w mediach elektronicznych, a także w bezpośrednich rozmowach z innymi pracownikami. Sprzeciwiamy się i reagujemy, gdy istnieje ryzyko naruszenia dóbr lub godności osobistej każdego pracownika. W naszej ocenie tak było w tym przypadku, dlatego podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy z pracownikiem. Podkreślam, nie poglądy stanowiły problem, ale sposób wyrażania swoich opinii, który wyklucza inne osoby. Podobne działania podjęlibyśmy w przypadku naruszenia godności każdej innej grupy (np. katolików) – oświadczyła IKEA.