Fatalny widok. Osobowa honda zatrzymała się na przydrożnym drzewie. Za kierownicą siedziała pijana nastolatka… Siłą rzeczy prawo jazdy miała od niedawna i nie była doświadczonym kierowcą, ale to alkohol był tu największym problemem. Prowadzenie pod wpływem to szczyt głupoty i nieodpowiedzialności.
Nastolatka za kierownicą. Roztrzaskała hondę na drzewie
Do feralnego zdarzenia doszło w niedzielę (25.09) przed godziną 1.00 w nocy na ulicy Głównej w miejscowości Grabanów. Jak ustalili policjanci, kierująca samochodem osobowym marki Honda, 19-letnia mieszkanka gminy Piszczac, na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad autem.
– Kobieta zjechała na prawe pobocze, po czym uderzyła w drzewo. W chwili zdarzenia nastolatka była nietrzeźwa. Urządzenie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jej organizmie. Dodatkowo podróżowała autem niedopuszczonym do ruchu – informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Honda uderzyła w drzewo z dużą siłą i została poważnie uszkodzona, a nastoletnia kierująca trafiła do szpitala z obrażeniami ciała.
Plaga pijanych kierowców. Policja przypomina o surowych karach
Policja po raz kolejny przypomina też o surowych karach, jakie dotyczą pijanych kierowców. Jak się okazuje – ich widmo nie wszystkich powstrzymuje, ale może na kogoś zadziała…
– Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż pięć tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości, świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych – przypomina Salczyńska-Pyrchla.