Tego jeszcze w Lublinie nie było. Rugbiści czekali na to 45 lat

2020-09-11 18:19

Choć potężni jak tury i silni jak atleci – rugbiści Edach Budowlanych Lublin z wielką gracją spacerowali w piątkowe południe po lubelskim Deptaku zapraszając lublinian na niedzielny mecz. Warto z tego zaproszenia skorzystać, bo spotkanie z Lechią Gdańsk będzie wyjątkowe: po raz pierwszy w 45-cio letniej historii lubelskiego rugby na obiektach przy Krasińskiego gościć będzie ogólnopolska telewizja, która transmitować będzie spotkanie na żywo!

Lublinianie żywo reagowali na potężnych zawodników tego kontaktowego i jednocześnie pięknego sportu, którzy w meczowych koszulkach spacerowali po centrum Lublina. - Zapraszamy na mecz, bardzo przyda się nam wasz doping. Bądźcie – namawiali, wręczając przy okazji bilety na to spotkanie.Edach Budowlani Lublin świętują w tym roku 45-lecie istnienia sekcji rugby. Chcieliby uświetnić jubileusz także w sposób sportowy, jednak do tej pory nie idzie im to zbyt dobrze. Choć zyskali możnych sponsorów i w drużynie pojawiło się kilku zagranicznych zawodników, to w trzech kolejnych meczach musieli uznać wyższość rywala. Boli najbardziej mecz sprzed trzech tygodni, kiedy to przy pełnych trybunach stadionu przy ul. Krasińskiego na LSM nieznacznie przegrali z Juvenią Kraków. Mecz z gdańską ekipą będzie świetną okazją do rehabilitacji.

Musimy w końcu zacząć wygrywać – mówi krótko Piotr Wiśniewski, kapitan zespołu.Oby im się to udało, trzymamy kciuki. Tym bardziej, że mecz będzie wyjątkowy z innego powodu: bezpośrednią transmisję przeprowadzi z niego stacja Polsat Sport Fight. W ubiegłym roku stacja pokazywała już na żywo zmagania Budowlanych. Wtedy jednak podejmowali Ogniwo Sopot na Arenie Lublin. W niedzielę kamery zawitają na kameralny stadion na lubelskim LSM. To pierwsza taka transmisja z tego miejsca. 

CBA w siedzibie PZPN