Do zdarzenia doszło we wsi Pawłów pod Rejowcem Fabrycznym. Na drodze potrąceni zostali dwaj mężczyźni, którym załoga karetki pogotowia udzielała na miejscu pomocy medycznej. Obaj byli pijani. - W pewnej chwili jeden z ratowników medycznych został zaatakowany i pobity przez osobę, która stała w pobliżu, obserwowała i komentowała sytuację. Napastnik groził mu też pozbawieniem życia - opowiada kom. Ewa Czyż z policji w Chełmie. Policjanci szybko namierzyli awanturnika. - Swoje zachowanie tłumaczył wypitym alkoholem i zdenerwowaniem, gdyż potrąceni przez samochód mężczyźni byli wcześniej gośćmi na jego urodzinowym przyjęciu - dodaje policjantka.
Piotr S. trafił na trzy miesiące do aresztu. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czynna napaść na funkcjonariusza publicznego zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 10.