Polecany artykuł:
W tym sezonie grzewczym w naszym województwie już 34 osoby podtruły się tlenkiem węgla.
- Chciałbym poprosić o szczególną uwagę, ponieważ sezon grzewczy się jeszcze nie skończył - mówi Tomasz Stachyra, rzecznik Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej - Apelujemy, żeby zadbać o własne bezpieczeństwo i zachęcamy do zakupu czujników dymu i tlenku węgla - niewielkich urządzeń za naprawdę niewielkie pieniądze. W porę zasygnalizują nam o pożarze czy też o tym, że w naszym mieszkaniu pojawił się tlenek węgla.
Tlenek węgla, czyli czad jest gazem, który jest niewyczuwalny przez człowieka. Jego duże stężenie może spowodować praktycznie natychmiastową śmierć. Dlatego warto zaopatrzyć się w czujkę.
- Można ją kupić w każdym sklepie z urządzeniami grzewczymi, w hipermarketach, bądź też przez internet - mówi Stachyra - Zalecam, żeby szukać takich urządzeń, które spełniają polskie normy.
Zobacz także: Za basen i łyżwy w Lublinie musimy zapłacić więcej [AUDIO]
W sytuacji gdy zaalarmuje nas czujka, lub sami podejrzewamy, że w naszym domu może być czad, należy jak najszybciej zawiadomić straż pożarną i pogotowie, otworzyć okna oraz drzwi i wyjść z mieszkania. Jeżeli mieszkamy w bloku należy również zawiadomić sąsiadów.
Więcej na temat czadu usłyszycie w materiale dźwiękowym:
W naszym województwie w tym sezonie grzewczym nie było jeszcze ofiar śmiertelnych czadu. Od początku października strażacy w województwie interweniowali w tej sprawie 23 razy.