Podstrefa Ekonomiczna w Chełmie nadal się rozwija. Rozpoczęła się tam budowa trzeciej już inwestycji - centrum logistycznego. Wcześniej powstał zakład produkcji opakowań oraz produkcji biokomponentów. Kolejne firmy - nadal się zgłaszają.
>>> Dostałeś fakturę z ZUS? Uważaj na atak hakerów! To próba oszustwa [AUDIO]
– Dla tych terenów mamy już akces ze strony następnych inwestorów – przyznaje prezydent Chełma, Agata Fisz. – Sam proces przygotowania do budowy nie jest krótki, co wynika nie tyle z procedur prawnych, co z przygotowań samych inwestorów. Często są to przedsięwzięcia o nakładach nawet kilkudziesięciu milionów zł.
Nowe centrum logistyczne pod Chełmem będzie miało powierzchnię magazynową 5 tys. metrów kwadratowych. Z kolei na 400 metrach kwadratowych powstaną biura, plac manewrowy i parking dla TIR-ów.
W tym roku oddano już do użytku przedłużenie ulicy Hutniczej. Drogi, która zapewniła dojazd do kolejnych terenów inwestycyjnych. Właśnie na jednym z tych terenów rozpoczęła się budowa centrum logistycznego.
– Budowa kolejnego odcinka ul. Hutniczej była jednym z szeregu działań, jakie podjęliśmy, żeby tworzyć warunki inwestycyjne – przyznaje prezydent Fisz. – Od powołania chełmskiej podstrefy, przez jej rozszerzenie, uzbrajanie, kończąc właśnie na budowie nowej drogi. Z punktu widzenia władz miasta, inwestycja zwróci się w postaci nowych miejsc pracy, udziałów PIT. Docelowo wpływom z podatków od zakładów przemysłowych. Sprzyja to ogólnemu rozwojowi gospodarczemu miasta.
>>> Uwaga kierowcy! Od soboty zmiany na skrzyżowaniu Krochmalnej i Diamentowej! [AUDIO]
Tymczasem lubelska strefa ekonomiczna (na Felinie) boryka się z "problemem". Można tu jednak mówić o klęsce urodzaju.
– Nasza strefa działa od 11 lat i została już całkowicie zagospodarowana – mówi Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów, w Urzędzie Miasta Lublin. – Na terenach przy ul. Witosa działają 54 firmy, kilka kolejnych się buduje. Pracuje tam łącznie 4,5 tys. osób. Szacujemy, że do 2020 roku ta liczba wzrośnie do 6 tys.
>>> Lublin jak twierdza! Jedyna w Polsce ruchoma krata bronna [GALERIA, AUDIO]
W strefie nie ma już wolnego miejsca. 128 ha zostało całkowicie zagospodarowanych.
– Mamy tylko miejsca u dużych operatorów logistycznych, u których można wynająć powierzchnię, aby prowadzić tam działalność gospodarczą – przyznaje Sagan. – Tereny pod kupno już się skończyły.
Nie ma jednak tego złego. Choć Lubelska Strefa Ekonomiczna ma za sobą pewien etap rozwoju, to z pomocą przychodzą nowe rozwiązania rządowe. Chodzi o ustawę o wspieraniu przedsiębiorstw. Znajduje się w niej zapis, według którego firma nie musi być „fizycznie” zlokalizowana w strefie ekonomicznej, żeby skorzystać z jej przywilejów.
– Jeśli tylko takie firmy spełnią warunki innowacyjności, miejsc pracy i nakładów inwestycyjnych, to mogą właśnie należeć do naszej strefy – wyjaśnia Sagan.
Posłuchaj, co o specjalnych strefach ekonomicznych mówią przedstawiciele samorządów z Chełma i Lublina.
Agata Fisz, prezydent Chełma:
Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów, w Urzędzie Miasta Lublin: